Sandra Kubicka, po niedawnej ciężkiej sytuacji związanej ze swoją mamą, teraz sama znalazła się w szpitalu. Kubicka, która od kilku lat dzieli życie z Baronem, jest aktywna w mediach społecznościowych, często pokazując swoje życie. Tym razem zaniepokoiła swoich obserwatorów.
Sandra i Baron najpierw ogłosili swoje zaręczyny, a niedługo później ogłosili radosną nowinę wyjawiając, że już niebawem po raz pierwszy zostaną rodzicami. Dodatkowo, na początku kwietnia 2024 roku, Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron pochwalili się na Instagramie swoim ślubem, dzieląc się szczęściem z fanami. Od tej pory modelka nazywa się Sandra Milwiw-Baron.
ZOBACZ TAKŻE: Sandra Kubicka i Baron wzięli ślub! Pokazali zdjęcia z kameralnej uroczystości!
Jednakże kilka dni temu matka modelki doświadczyła nieprzyjemnej sytuacji w jednym z łódzkich szpitali. Pomimo zgłoszonych dolegliwości, została zbagatelizowana przez lekarza, który nie posługiwał się językiem polskim. Kubicka wyraziła swoje oburzenie wobec tej sytuacji, krytykując brak profesjonalizmu personelu medycznego. Doprowadziło to do zmiany placówki medycznej, gdzie matce udzielono odpowiedniej pomocy w postaci niezbędnego badania tomograficznego w związku z tętniakami. Sandra zadeklarowała, że zamierza zgłosić tę sprawę w odpowiednich instytucjach. Niestety, teraz to właśnie Sandra Kubicka znalazła się w szpitalu.
Była już modelka opublikowała zdjęcie z badania KTG, które jest standardowym badaniem tętna płodu, szczególnie w przypadku zbliżającego się porodu. Pomimo tego, że zdjęcie towarzyszył żartobliwy komentarz, sugerujący ruchy dziecka, fani zaczęli spekulować na temat możliwości rozwiązania ciąży. Kubicka szybko rozwiała te plotki, zapewniając, że nadal pozostaje w oczekiwaniu na narodziny swojego dziecka.
W swojej relacji na Instagramie, modelka wyznała, że chociaż jeszcze nie nadszedł czas na narodziny dziecka, to czuje się dobrze i jest wdzięczna za swojego silnego synka. Podkreśliła również, że teraz musi szczególnie zadbać o siebie, aby dostarczyć mu najlepsze warunki do rozwoju. Na szczęście, wszystko wydaje się być w porządku zarówno u Sandry Kubickiej, jak i jej nienarodzonego dziecka.
Źródło: Instagram
