Co sądzi Doda o internetowych celebrytach i jaka jest cena za spot z nią w roli głównej! Kwota zwala z nóg!

26 lipca 2019
Przez: : M.J

Dorota Rabczewska ostatnio udzieliła szczerego wywiadu dla magazynu “Forbes”. Opowiedziała między innymi co sądzi o internetowych celebrytach i kwotach, które zarabiają. Dlaczego sama nie reklamuje produktów w sieci i jaka jest jej cena za roczną kampanię reklamową! Kwota nieco zwala z nóg! Zobaczcie!

Doda w polskim show-biznesie istnieje już naprawdę dobrych parę lat. Od kiedy wyszła za mąż za Emila Stępnia i zaczęła bardziej chronić swojej prywatności to jej postrzeganie świata nieco się zmieniło. Nie da się ukryć, że przez te kilka lat przeszła ona ogromną przemianę zarówno wizerunkową, jak i mentalną i nie jest już różową blondynką z błyskotkami. Rabczewska postawiła na bardziej elegancki “look”, a jej postrzeganie internetowego świata znacznie się różni od większości celebrytów, którzy dostają za to ogromne pieniądze!

https://www.instagram.com/p/BwfSTvRh9di/

Amerykański “Forbes” zrobił ranking najlepiej zarabiających celebrytów. W tym roku z zarobkami rzędu 185 milionów dolarów wygrała Taylor Swift. 

To za oceanem, a jak wygląda to w naszym kraju?

W Polsce niemal każdy może zostać tak zwanym celebrytą i nie jest to kłamstwem, że nasz kraj jest jednym na świecie, gdzie jest ich najwięcej. W sieci, aż roi się od osób, które reklamują wszystko, co tylko można i na niemal każdym profilu celebryty znajdziemy produkt, który oczywiście on poleca. A jak to jest w przypadku Doroty? Dlaczego u niej w mediach społecznościowych nie znajdziemy jej reklamującej jakiegoś produktu? A może Doda nie odnajduje się w sieci? Odpowiedział na to i inne pytania!

“Odnajduję, ale nie jestem uzależniona. Nie chodzę z telefonem przyklejonym do ręki. Nie upubliczniam każdej chwili. Poza tym wszystko założyłam za późno. Profil na Facebooku i na Instagramie. Nigdy w życiu nie użyłam żadnego hashtagu, który ponoć zwiększa możliwość dostrzeżenia ciebie przez cały świat […] “.

Dorota dodała również, że jej social media nie są polem do reklam i nigdy nim nie były, a kiedy ogląda profile innych znanych osób to nie trudno nie zauważyć, że co drugi post to reklama.

Czy oznacza to, że reklamodawcy omijają szerokim łukiem piosenkarkę? Nic bardziej mylnego!

“Cały czas ktoś przychodzi. Jednak nie mogę co drugi dzień robić postów za hajs w koszulkach, bo jestem piosenkarką. To wbrew moim zasadom. To jest drobnica, ja po nią nie sięgam z szacunku choćby do samej siebie”.

Jednak czasami, kiedy spodoba się Dorocie pomysł i to, co reklamuje nie odrzuca ona od razu reklamodawcy, jednak rynek zrobił się tak ciasny, że ceny za reklamę lecą w dół!

“Ostatnio miałam ofertę reklamową od bardzo znanej, wielkiej firmy. Chodziło o zareklamowanie w spocie internetowym w sposób dość kontrowersyjny produktu, o którym nie mogę nic powiedzieć poza tym, że pomysł był tak zabawny i rozbrajający, że podałam najniższą z możliwych kwot, żeby się nie przerazili. Okazała się dwa razy większa od tego, co zaproponowała inna bardzo znana twarz show-biznesu. Tak się psuje rynek”– powiedziała w wywiadzie.

Dorota wyznała również, że jej stawki za roczną kampanię to PÓŁ MILIONA ZŁOTYCH za jeden spot, lecz cena jest do negocjacji!

Cena jak sama mówi, nie bierze się znikąd, ponieważ, jeżeli kiedykolwiek zobaczymy ją w jakiejś reklamie to możemy być pewni, że dla tej marki liczy się jakość, a nie ilość!

Gratulujemy Dodzie tego, że na tyle zna swoją wartość, iż nie musi pchać się w świat internetowych celebrytów, którzy jak wiemy, zareklamują niemal wszystko za każde pieniądze!

A Wy co uważacie na ten temat? Podzielacie również zdanie Dody?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej