Dziś swoją premierę miał 3 odcinek 20 sezonu Kuchennych Rewolucji. Magda Gessler odwiedza kolejną restaurację. “Zajazd Florencja” przeszedł prawdziwą przemianę. Zobacz, co wydarzyło się w Nowym Klinczu koło Kościerzyny. Wszystkiego dowiesz się poniżej.
Początki wizyty zawsze są bardzo ciężkie – rzadko restauratorka chwali podane dania. Jednak podczas wizyty w Nowym Klinczu zarzuciła przede wszystkim kucharzom fakt, iż boją się wykorzystać przypraw. Dania nie były wyraziste – bardziej mdłe i raczej nie zachęcały.
Jednak nie to zwróciło największą uwagę, gdyż w kuchni oprócz innych osób w ekipie, było dwóch kucharzy. Od początku można było wyczuć rywalizację i spore napięcie w miejscu pracy. Było to spowodowane tym, że jeden z nich pracował tam kilka lat, natomiast młodszy kucharz, jedyne dwa tygodnie. Pomimo krótszego stażu, szło mu lepiej. Na szczęście panowie później sprawnie ze sobą współpracowali.
“Zajazd Florencja” zamienia się w “Niezapominajkę”, której wnętrze stało się świeże i bardziej przytulne. Pierwsza kolacja zadowoliła zebranych gości, co zresztą można było wywnioskować z ich wypowiedzi. W karcie mogli oni znaleźć śledzie, zupę grzybową z puree ze śliwki oraz faszerowanego indyka. Z pewnością nikt nie wyszedł stamtąd głodny.
W tym artykule znajdziecie menu i adres restauracji.
Przed opuszczeniem restauracji przez Magdę Gessler nie zapowiadało się na to, że kucharze dojdą do porozumienia. Napięcie było wyczuwalne w powietrzu. Po dłuższym czasie panowie jednak wrócili do pokojowych stosunków.
Magda Gessler jak zwykle wróciła do restauracji, aby sprawdzić jak prosperuje po rewolucji. Niestety pojawiło się kilka błędów w przygotowywaniu dań. Dodatkowo, spadła jakość wykorzystywanych produktów. Jednak po kilku radach od Gessler, mamy nadzieję, że wszystko wróci do normy.