Natalia Siwiec od półtora roku jest dumną mamą małej Mii. W jednym z ostatnich wywiadów zdradziła szczegóły swojego macierzyństwa! Córka Natalii Siwiec ocaliła jej życie i nadała mu sens. Zobaczcie, co jeszcze powiedziała modelka!
Natalia było ostatnio gościem programu „Gala Studio”, w którym pierwszy raz tak szczerze opowiedziała o swoim macierzyństwie, córce a także planach na rodzeństwo dla Mii.
Natalia Siwiec od wielu lat obecna jest w polskim show-biznesie. Jej życiem zawodowym i prywatnym interesują się media i liczni internauci, którzy z zapartym tchem śledzą jej aktywność na Instagramie. Modelka chętnie wrzuca do sieci liczne zdjęcia, na których chwali się swoim szczęściem rodzinnym. Jako nieliczna z gwiazd postanowiła także pokazywać twarz swojej córeczki na zdjęciach, dzięki temu jej fani doskonale wiedzą, jak wygląda pociecha Natalii i Mariusza Raduszewskiego.
Mała Mia przyszła na świat pod koniec sierpnia 2017 roku. Od tego momentu stała się oczkiem w głowie dumnym rodziców.
Modelka postanowiła ostatnio udzielić pierwszego wywiadu o macierzyństwie, w którym opowiedziała wiele ciekawszych szczegółów ze swojego życia. Natalia zdradziła, że razem z Mariuszem codziennie rozmawiają o kolejnym dziecku. Przyznała także, że jej partner już dużo wcześniej namawiał ją na wspólne dziecko, ale modelka nie była jeszcze na to gotowa.
„Mariusz namawiał mnie na dziecko już, gdy mieszkaliśmy w Brazylii (…) A ja uznałam, że najpierw musimy mieć dom, w miarę ustabilizowane życie, nie możemy się tak co chwilę przeprowadzać i dopiero wtedy zdecyduję się na dziecko.”
W pewnym momencie Natalia uświadomiła sobie, że najwyższy czas powiększyć swoją rodzinę.
„Zrozumiałam, że nie jestem już bardzo młoda i że ciągle gonię za czymś, co może w pewnym momencie okazać się bezwartościowe. I się nagle obudzę z ręką w nocniku, bez dziecka, i będę tego bardzo żałować. A ja nie chcę nie mieć dziecka, nie chcę tego przegapić!”
Natalia przekazała także, że nie wyobraża sobie swojego obecnego życia bez córeczki Mii. To właśnie ona nadała sens życiu jej i w pewnej kwestii ocaliła jej życie!
„Ja bardzo dziękuję za to Mii, że ona się pojawiła, po prostu. Mam wrażenie, że ona ocaliła moje życie. Nie wyobrażam sobie, co by było, gdyby jej nie było. Jechalibyśmy na kolejne wakacje, w kolejne miejsce? Ale praktycznie każde bajeczne miejsce jest podobne… I gdzie ten sens? Córka nadała totalnie sens naszemu życiu i zmieniła w nas też coś. Coś po prostu się zmieniło.”
Patrząc na wspólne zdjęcia Natalii i Mii, widać, że więź, jaka połączyła je obie, jest wyjątkowa i niepowtarzalna!
