“Dance Dance Dance”: Zalana łzami Ewa Chodakowska opuściła studio! Zobacz video!

11 kwietnia 2019
Przez: : M.S.

Podczas nagranie ostatniego odcinka „Dance Dance Dance”, jedna z jurorek Ewa Chodakowska wybiegła ze studia TVP, cała zalana łzami. Co się takiego stało?  

Bez wątpienia nowe taneczne show TVP „Dance Dance Dance” zyskało ogromną sympatię widzów. Produkcja po cichu liczyła na sukces, jednak na pewno nie spodziewała się, że program wzbudzi tyle emocji, o czym teraz mogliśmy się przekonać!

Ewa Chodakowska, jedna z jurorek programu, na co dzień jest trenerką fitness, dzięki, której miliony kobiet ruszyło „tyłek” z kanap. Dzięki ogromnej determinacji i motywacji udało się jej przekonać sporą ilość Polek do ruchu i zdrowego trybu życia. Funkcja jurorki w tanecznym show dla Ewy miała być zupełnie czymś nowym. Jak sama przyznała z wielkim zaciekawieniem przyjęła propozycję, która była dla niej wielkim wyzwaniem. Godząc się na to stanowisku, na pewno nie zdawała sobie sprawy, ile czeka ją emocji.

O tym jak mocno przeżywa kolejne etapy programu, mogliśmy się przekonać podczas nagrań półfinałowego odcinka „Dance Dance Dance”. Po jednym z występów, na oczach widzów, Chodakowska wybuchła płaczem. Jednak to nie wszystko! Cała zalana łzami, trenerka wybiegła ze studia nie mogąc powstrzymać emocji.

„Czy mogę wyjść na moment?”- zapytała, po czym wyszła ze studia.

Jak wyznała, nie spodziewała się, że program tak wpłynie na jej emocje.

„Byłam bardzo ciekawa tego formatu, samych uczestników, ich emocji i pracy. Byłam ciekawa, jak sobie poradzę z zupełnie innym zadaniem. Poza tym kocham wyzwania. Przecież to miała być przede wszystkim rozrywka, lajtowe show, które wzbudza tylko radosne emocje. Do głowy mi nie przyszło, że ten program będzie wybebeszał emocje uczestników! Ba! Ostatnią rzeczą, jakiej mogłam się spodziewać, to moje emocjonalne bebechy na wierzchu”- napisała na profilu na Instagramie.

 Zobacz reakcję Ewy:

https://www.instagram.com/p/BwHAwmBD1WD/

K

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej