Demi Lovato to gwiazda światowego formatu – jej piosenki znane są na całym świecie, a kariera aktorka również nie zwalnia tempa. Ma dopiero 27 lat – takim sukcesem nie każdy może się pochwalić. Artystka właśnie opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie w stroju kąpielowym. Jednak wpis pod nim jest bardzo poruszający i daje do myślenia.
Niestety żyjemy w czasach, kiedy spora liczba osób retuszuje swoje zdjęcia, które publikują później w mediach społecznościowych. Każdy musi mieć idealną sylwetkę, czyli szczupłe ciało, bez cellulitu czy rozstępów.
Przez takie działania, które nie są prawdą, zaburza się obraz własnego ciała. Chociażby przykład młodych dziewczyn, które katują się dietami i ćwiczeniami, aby dogonić swoich idoli. Oczywiście nie krytykujemy zdrowego stylu życia, jednakże warto robić to z głową.
Takie podejście postanowiła skomentować właśnie Demi Lovato. Dodała na swój profil zdjęcie w bikini, które nie zostało wyretuszowane. Jednak nie samo zdjęcie jest tutaj najważniejsze, ale wpis znajdujący się tuż pod nim.
Mamy nadzieje, że zainspiruje innych do akceptowania siebie i swojego wyglądu, gdyż niedoskonałości ma każdy z nas, większe lub mniejsze i to normalna sprawa!
W związku z pojawieniem się tego w mediach, mamy nadzieję, że opis trafi do szerokiego grona ludzi.
Gwiazda przyznała się do tego, że wcześniejsze zdjęcia w strojach kąpielowych były przez nią retuszowane. Wszystko przez to, że wstydziła się swojego ciała i bała oceny innych. Jest osobą publiczną, więc wszystko, czym dzieli się w Internecie, niestety w dalszym ciągu jest komentowane.
Demi poruszyła kilka ważnych kwestii, mianowicie fakt, iż każda kobieta ma cellulit, ona też i nie jest to powód, aby go retuszować i nie pokazywać. Za co szczerze szanujemy. Dodatkowo, piosenkarka wspomniała:
“Jestem zmęczona tym, że wstydzę się swojego ciała i ciągle poprawiam zdjęcia, aby były perfekcyjne (tak, robiłam to, nienawidzę tego, ale to prawda). Tak wyglądam i chce zacząć nowy rozdział w moim życiu. Kocham siebie i mam nadzieję, że zainspirowałam kogoś to polubienia swojego ciała!”
Mamy nadzieję, że te słowa zmienią podejście chociażby garstki osób. Nie wstydźcie się swojego ciała!
