Patrząc na Magdalenę Cielecką, bardzo ciężko uwierzyć, że aktorka ma 47 lat i dużo w życiu już przeżyła. Swój wygląd zawdzięcza głównie diecie, która przynosi znakomite efekty.
Aktorka bardzo ceni swoją prywatność i rzadko opowiada o osobistym życiu, zrobiła jednak wyjątek i ujawniła publicznie swoją dietę. W magazynie „Harper’s Bazaar” opowiedziała o tym, co jada na co dzień. Najważniejszy dla niej posiłek w ciągu dnia to śniadanie, które musi być jak najbardziej naturalne. Aktorka zjada je zaraz po przebudzeniu. Najczęściej na śniadanie Cielecka zjada ulubioną pulpę żytnią. Jest to mieszanka orzechów kardamonu i suszonych owoców zalana mlekiem roślinnym.
Jak widać aktorka swój sposób odżywiania oparła przede wszystkim na naturalnej i zdrowej żywności, która jednocześnie musi być łatwa dostępna w normalnych sklepach spożywczych.
Cielecka bardzo uważa na to, co je, a gotowanie w domu sprawia jej ogromną radość i uważa je za znakomity sposób na zrelaksowanie się po długim i męczącym dniu spędzonym na planie filmowym. Magdalena Cielecka sama robi zakupy spożywcze, najczęściej na pobliskim bazarze, bo lubi wiedzieć, co dokładnie wkłada do garnka.
Oprócz wspomnianej już pulpy żytniej na śniadanie, aktorka lubuje się w wybornej kuchni śródziemnomorskiej. W jej jadłospisie jest dużo dań z wykorzystaniem przeróżnych serów ( w tym tofu), oliwek, czosnku i owoców morza.
Zdrowe i smaczne jedzenie sprawia, że aktorka wygląda i czuje się znakomicie oraz zawsze jest w dobrym humorze.
Ten sposób odżywiania i zdrowy tryb życia przynosi, jak widać po wyglądzie gwiazdy, znakomite rezultaty. Magdalena Cielecka była m.in. gwiazdą styczniowej edycji polskiego Vogue. Doprowadziły ją tam niezaprzeczalnie znakomite role filmowe oraz perfekcyjny styl; swój udział w tym miała też zapewne zdrowa dieta aktorki.
