Jak już wiadomo od pewnego czasu, Doda jest w szczęśliwym związku z Dariuszem Pachutem. Artystka ma za sobą kilka nieudanych związków. W swojej nowej audycji Doda wyjawiła, że swojego czasu lubiła podkładać podsłuchy partnerom. To, co raz usłyszała na nagraniu, pamięta do dziś.
Dorota Rabczewska, znana w polskim show-biznesie jako Doda, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych i rozpoznawalnych w naszym kraju wokalistek. Jej życie prywatne często było tematem gorących dyskusji i medialnych spekulacji.
W przeszłości Doda była związana z wieloma znanymi osobami, takimi jak Radosław Majdan, Nergal czy Błażej Szychowski. Te związki często kończyły się burzliwie i były śledzone przez media w całym kraju. Jednak artystka nauczyła się zachować ostrożność i coraz rzadziej wypowiada się publicznie na temat swojego życia uczuciowego.
W pewnym momencie pojawiły się plotki o związku Dody ze sportowcem Dariuszem Pachutem. Chociaż pojawiły się doniesienia o kryzysie w ich relacji i nawet o rozstaniu, wszystko wskazuje na to, że ich związek ma się dobrze, choć próbują utrzymywać go z dala od mediów.
Pod koniec grudnia Doda rozpoczęła nowy projekt i zaczęła prowadzić audycje radiowe w RMF FM. W każdą niedzielę o godz. 11:00 słuchacze mogą dzwonić do Dody, aby z nią porozmawiać i doradzić się w wielu kwestiach. Jak zapowiadała sama Doda, jest “bardzo wyluzowana i tak się składa, że ma na wszystko odpowiedź.”
Audycje Dody, jak można się było spodziewać, faktycznie cieszą się sporym powodzeniem, a chętnych do porozmawiania i nie raz wyżalenia się Rabczewskiej, nie brakuje.
Ostatnio do Dody zadzwoniła pewna słuchaczka, która mówiła o swoim nieudanym związku. Jak twierdziła, w dużej mierze rozpadł się on przez matkę partnera, która nawet chciała przekupić swojego syna, aby rozstał się z dziewczyną, oferując mu wzięcie kredytu na 100 tys. złotych.
Wówczas Doda przytoczyła słuchaczom swoją historię, w którą zamieszana była jej niedoszła “teściowa”. Jak przyznała, kiedyś podłożyła swojemu partnerowi podsłuch. Gwiazda do dziś pamięta, co usłyszała na nagraniu.
“Miałam kiedyś taką sytuację, że lubiłam sobie czasami jakieś podsłuchy podłożyć, jak już był taki kryzys w związku. Bo miałam faceta, który był totalnie uzależniony od alkoholu. Oczywiście jego matka go kryła, mówiąc, że jest w szoku. Ona mówi “pierwsze słyszę, jak taki wysoko funkcjonujący biznesmen…” itd. I nagrała mi się ich rozmowa telefoniczna, gdzie ona mówiła do syna: “Ukrywaj to! Ona się nie może dowiedzieć, że już jesteś na trzecim odwyku. Nasza rodzina jest najważniejsza. Zrób z niej wariatkę. Z niej trzeba zrobić wariatkę. Uda nam się to. Nasza rodzina jest jak pięść, a ona jest nikim”. Pamiętam to, dokładnie to pamiętam.” – powiedziała
Spodziewaliście się takiego wyznania po Dodzie?
Zobacz także: To będzie widnieć na nagrobku Dody – “wymyśliłam wyje**ny nagrobek”
