Rozstaniem Maffashion i Sebastiana Fabijańskiego od kilku dni żyją wszystkie media w kraju. Po głośnym wywiadzie, w którym aktor przyznał się do tego, że zdradzał matkę swojego dziecka, okazało się, że także Maffashion miała romans z innym mężczyzną. Teraz domniemany kochanek Kuczyńskiej przerwał milczenie i zareagował na ostatnie doniesienia.
Po tym, jak kilka miesięcy temu do sieci trafiło nagranie, na którym Sebastian Fabijański przybywa w mieszkaniu transseksualnej Rafalali, internauci ruszyli z falą spekulacji, co łączy narzeczonego Maffashion z kontrowersyjną celebrytką.
Po tygodniach milczenia aktor postanowił w końcu odnieść się do sławetnego spotkania i udzielił pierwszego wywiadu portalowi Pudelek.pl. Fabijański zdradził w nim, jak znalazł się w mieszkaniu Rafalali i przyznał, że dzień przed udzieleniem wywiadu dowiedział się, że tak naprawdę pomiędzy nim a kobietą do niczego nie doszło. Mimo wszystko Sebastian przyznał, że chociaż bardzo tego żałuje, zdradzał swoją narzeczoną.
Wkrótce po wyznaniu Fabijańskiego głos w całej sprawie zabrała także Rafalala, która niespodziewanie zasugerowała, że Maffahion także nie była wierna wobec swojego partnera. Co więcej, romans Kuczyńskiej potwierdziła była partnerka rzekomego mężczyzny, z którym miała spotykać się Julia, a także sam Fabijański.
Zobacz także: Fabijański przyznaje, że Maffashion miała romans.
W minioną środę na profilu niejakiej Izabeli pojawił się wpis, w którym kobieta przyznała, że jej były partner Mateusz zdradzał ją z Julią Kuczyńską.
„Odpowiadając na wszystkie wasze pytania: Tak, rozstałam się z Mateuszem (…) Powodem naszego rozstania jest jego romans z Julią Kuczyńską” – wyznała
W całej tej telenoweli głos postanowił teraz zabrać wspominany wyżej Mateusz, rzekomy kochanek Maffashion. Mężczyzna na swoim profilu w mediach społecznościowych na początku wpisu nawiązał do swojego ostatniego burzliwego związku, twierdząc, że w ciągu minionego roku zrywał ze swoją byłą dziewczyną trzykrotnie, dając jej ciągle szansy.
„Zapoznałem się z tym iście “celebryckim oświadczeniem” mojej byłej dziewczyny. Nie sądziłem, że dojdzie do takiej sytuacji, a tym bardziej że będę musiał ją wyjaśniać. Po pierwsze Iza, zerwałem z tobą i nie był to pierwszy raz w przeciągu naszej znajomości, która trwała łącznie rok, zrobiłem to trzykrotnie… Za każdym razem, dając ci szansę. Tu postawie kropkę, jeśli chodzi o prywatę i pranie związkowych brudów.”
Mateusz odniósł się do zarzutów, że ktoś, w kontekście innej osoby, miał rozbić ich związek i wyjaśnił, że byłą dziewczyną rozstał się już wcześniej.
„Do rzeczy. Nikt nie rozbił twojego związku, bo on został zakończony wcześniej. Zerwaliśmy. Chciałbym napisać, że to ty się do tego przyczyniłaś, natomiast wiesz, że nie mam w naturze mówienia o tym, że coś jest wyłącznie wynikiem działania jednej osoby. Uważam jednak, że dobrze jest pokazać jak coś wygląda z perspektywy obu stron. Akcja – reakcja. PS. Bardzo mi przykro, że doszło do takiej sytuacji. Rozstania nie są łatwe, ale może kiedyś wyciągniesz wnioski. Życzę ci Iza, jak najtrwalszego, kolejnego związku” – dodał
Myślicie, że sama Maffashion w końcu również przerwie milczenie i zabierze głos w sprawie ostatnich doniesień?
źródło: Instagram Maffashion/Instagram
