W ostatnich dniach nie milkną głosy dotyczące kontrowersyjnego reportażu Telewizji Publicznej z udziałem Doroty Wellman. Okazuje się, że dziennikarka oczekuje nie tylko przeprosin, ale i usunięcie materiału ze stron. “Jestem gotowa na wszystko” – powiedziała Dorota Wellman.
Dorota to znana i słynąca ze swojego niepodrabialnego poczucia humoru dziennikarka, prezenterka telewizyjna, a także producentka programów radiowych i telewizyjnych. Niegdyś pracowała dla TVP, gdzie prowadziła m.in. Pytanie na śniadanie i Podróże z żartem. W 2007 roku nawiązała współpracę ze stacją TVN, z którą jest związana po dziś dzień. Większość widzów kojarzy Dorotę z programu Dzień Dobry TVN, który prowadzi w duecie z Marcinem Prokopem.
Zobacz także: Odważna sesja zdjęciowa Doroty Welleman
11 maja w Telewizji Publicznej opublikowano materiał, o którym nie przestaje być głośno. Skupiał się na projekcie finansowanym przez Unię Europejską, dzięki którym przeprowadzono szkolenia dla seniorów z obsługi smartfonów. Projekt kosztował 700 tys. zł, a szkolenie miało przejść jedynie 60 osób. Ponadto poinformowano, że jednym ze szkoleniowców miała być Dorota Wellman, która otrzymała za to ogromne wynagrodzenie.
“Seniorów z obsługi smartfonów szkolić będą gwiazdy, między innymi Dorota Wellman z telewizji TVN. Za wszystko zapłaci Unia Europejska” – słyszymy w materiale autorstwa Marcina Szypszaka.
Głos w sprawie zabrał Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu, który otrzymał unijne pieniądze. W oficjalnym oświadczeniu zakomunikowano, że nie podpisano żadnej umowy związanej z udziałem Wellman w projekcie. Treść całego wyjaśnienia wraz z przeprosinami znajdziecie TUTAJ.
To jednak nie koniec sprawy. Dziennikarka zapowiedziała, że podjęła kroki prawne w stronę TVP i opolskiego urzędu związane z naruszeniem dóbr osobistych. Ponadto Dorota Wellman zakomunikowała, że oczekuje przeprosin ze strony Telewizji Publicznej oraz usunięcia materiału ze stron. W rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl powiedziała:
“Złożyliśmy do telewizji pismo z żądaniem usunięcia materiału ze stron i przeprosin. Urząd miał zadanie oficjalnego przeproszenia mnie na swojej stronie, czego dokonał szybko, więc z nim sprawę mamy jasną. (…) Przyznam szczerze, że nie wiem, czego się spodziewać, ale jestem gotowa na wszystko” – powiedziała Dorota.
Jak zakończy się ta sprawa?
źródło: wirtualnemedia.pl, Instagram
