Filip Chajzer był jednym z wyjątkowo lubianych prowadzących Dzień Dobry TVN, ale podobnie jak kilka innych znanych widzom osób od kilku miesięcy nie jest już gospodarzem śniadaniówki. Po tym, jak ogłoszono, że nowymi prowadzącymi DDTVN zostały Anna Senkara i Sandra Hajduk, Filip Chajzer jako gość podcastu WojewdzówkiKedzierski odniósł się do zmian w Dzień Dobry TVN.
O tym, że do Dzień Dobry TVN mają dołączyć nowi prowadzący, wiadomo już było od pewnego czasu. W minioną sobotę ogłoszono, że kolejnego dnia podczas wydania śniadaniówki przedstawiona zostanie para, która przez najbliższy czas będzie witać się z widzami Dzień Dobry TVN.
Jak się okazało, w niedzielę przedstawiono nową parę prowadzących DDTVN, którą zostały Anna Senkara i Sandra Hajduk.
Nowy duet prowadzących poprowadzi swoje pierwsze wydanie 6 grudnia i obok Doroty Wellman i Marcina Prokopa, Pauliny Krupińskiej i Damiana Michałowskiego oraz Ewa Drzyzgi i Krzysztofa Skórzyńskiego będą czwartą parą prowadzących DDTVN.
W Dzień Dobry TVN już od pewnego czasu zachodzi wiele zmian. W czerwcu tego roku stacja poinformowała, że z programem pożegnają się doskonale znani widzom prowadzący i od kilku miesięcy śniadaniówki nie prowadzą Anna Kalczyńska, Andrzej Sołtysik, Małgorzata Rozenek-Majdan, Agnieszka Woźniak-Starak, Małgorzata Ohme, a także Filip Chjazer.
Czy nowa para prowadzących zdobędzie sympatię widzów śniadaniówki? Przekonamy się już w niedługim czasie.
Jedną z osób, która zakończyła swoją przygodę z DDTVN, był między innymi Filip Chajzer. Początkowo przekazywano, że lubiany przez widzów prowadzący miał mieć problemy ze zdrowiem, które uniemożliwiły mu powrót na kanapy śniadaniówki, jednak później dziennikarz przyznał, jak był prawdziwy powód jego odejścia z programu.
Zobacz także: Filip Chajzer zerwał umowę z TVN! „Dziś zostałem wezwany „na dywanik”
Teraz Filip Chajzer był gościem podcastu WojewódzkiKedzierski, w którym w dosadny sposób skomentował to, co od pewnego czasu dzieje się w Dzień Dobry TVN.
Jak podkreślił, każdy sukces warto docenić, nawet jeśli sam nie zgadza się z obecnym kierunkiem programu. Wyraził także swoje przemyślenia na temat zmian w programie, które zaszły od momentu odejścia Edwarda Miszczaka i czasu, gdy program prowadzony był przez Kingę Rusin.
“Teraz będzie szczerze i to nie jest tak, że wymiguje się od odpowiedzi. Każdym sukcesem czyimś trzeba się cieszyć. Nawet jeśli się z czymś nie zgadzasz, to ktoś się z tego cieszy. A jak ktoś się z tego cieszy, to świat staje się trochę lepszy. Trochę sobie o tym myślałem, jak dotarła do mnie informacja, kto został nowym prowadzącym. Z jednej strony myślę sobie, no to już nie jest to “Dzień dobry TVN”. Prestiż tego programu, ta wielka estyma, którą tworzył Edward Miszczak, to jak ten program kreował rzeczywistością, kiedy była tam Kinga Rusin. Można było się zgadzać lub się nie zgadzać z tymi wstępami semi-politycznymi, którymi zaczynała program, ale to kiedyś było jakieś, to było wartościowe, o tym się mówiło.”
Chajzer zauważył, że Dzień Dobry TVN kiedyś kreowało rzeczywistość i pozostawiało ślad w publicznej świadomości.
“Telewizja śniadaniowa, to jest coś takiego, o czym gadasz potem w ciągu dnia. To nie jest specyfika Polski. W Ameryce to jest naprawdę wow. Tam prowadzący programy śniadaniowe, to jest top liga. W Polsce też. I właśnie”
Filip wyraził również swoje spostrzeżenia na temat zmian w programie, zaznaczając brak Edwarda Miszczaka, który w znaczący sposób przyczynił się do sukcesu TVN.
“Ten program się zmienił, nie ma Edwarda Miszczaka, który tworzył sukces telewizji TVN, ta telewizja się zmienia. I czy mi się to podoba, czy nie, ważne, że ciesze się czyimś sukcesem” – dodał Chajzer w podcaście
Zgadzacie się ze zdaniem Filipa?
