Edyta Górniak pokazała jak mieszka! Sprawdź jaką ma willę

9 października 2019
Przez: : al.sobieraj

Edyta Górniak zaprosiła do swojego domu kamery. Gwiazda pokazała wszystkim jak mieszka. Mimo, że piosenkarka nie ma w zwyczaju zapraszać nikogo do swojej willi, to tym razem zrobiła wyjątek.

Edyta Górniak “My way”

Gwiazda nie zaprasza do swojego zacisza domowego mediów, jednak tym razem postanowiła zrobić wyjątek. Wszystko dzięki realizacji programu “My way”. Będziemy go mogli obejrzeć już za 3 tygodnie, gdyż 30 października na kanale TVN. Reality show będzie się składać z 12 odcinków, w których zobaczymy między innymi, jak piosenkarka uczy się jeździć samochodem.

Edyta Górniak kurs prawa jazdy

Gwiazda udzieliła wywiadu Agnieszce Jastrzębskiej z “Dzień dobry TVN”, w którym zdradziła, że nie jest za dobrym kierowcą. Nie kryła się z tym, że jazda samochodem wciąż sprawia jej trochę trudności:

Nie lubię robić rzeczy pobieżnie lub jako tako, żeby się prześlizgnąć. To mnie w ogóle nie interesuje, chcę zrobić wszystko, jak najlepiej, ale to jest tak daleka droga, że na razie trochę się zniechęcam. Muszę powiedzieć, że mam różne dni. (…) Szczególnie te dwa pierwsze tygodnie byłam wręcz przerażona. Znalazłam sposób, żeby zagadywać tych moich instruktorów, ale tylko po to, by oni nie mieli szansy mówić mi rzeczy, których ja nie rozumiem. To są zdania z jakąś terminologią, z której przyswajam co czwarte słowo. Nie umiem się do tego przystosować, więc moja głowa się wyłącza i włącza się jakiś temat, który jest łatwy do obgadywania.

Edyta Górniak zdaje prawo jazdy

Wokalistka w wywiadzie przyznała się, że przez regularne jeżdżenie samochodem, zachorowała na zespół opóźnionego bólu mięśniowego:

Bardzo się zmagam z zakwasami. Mam zakwasy na piszczelach. Moje mięśnie nie są przyzwyczajone do tego, by pokonywać taką pracę. Plecy mnie tak bolą, Boże, naprawdę, tak mnie bolą… Kark, tutaj ręce, tutaj mam poodbijane. Staram się siedzieć komfortowo, ale nie jestem w stanie zapanować nad tym, co dzieje się z moim ciałem. Plus czasem rozpraszają mnie moi instruktorzy, którzy mnie karcą. Czekam momentu, aż im ucieknę.

Allan Krupa dodatkowo powiedział, że jego mama jest tak wyczerpana tymi lekcjami, że po powrocie nie ma siły na dalszą naukę:

Nie daje się przepytywać, bo po dniu jazdy ma dość. Jest to dla niej wyzwanie. To jest tak jak ze szkołą, trzeba wkuć i zapomnieć

Życzymy Edycie powodzenia i trzymamy kciuki za pozytywny wynik końcowy egzaminu!

źródła zdjęć: Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej