Na jednego z uczestników “Hotelu Paradise” spadł ogromny hejt. Prowadząca program , Klaudia El Dursi broni Adama twierdząc, że krytyka, jaka spadła na mężczyznę jest bezpodstawna. Co jeszcze wyznała?
Adam Radziszewski jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w programie. Od samego początku mężczyzna stara się intrygować i manipulować większością uczestników. Posądzany jest również o ciągłą zmianę partnerek. Początkowo związany był z Olą, która jednak poprzez decyzję Sandry, musiała opuścić program. Wtedy mężczyzna zainteresował się Martyną, z którą poszli na całość. Po tym incydencie jednak, Adam stwierdził, że czuje coś do Violi, czym bardzo zranił Martynę. Teraz do programu ponownie weszła Ola, czy mężczyzna ponownie zmieni partnerkę, czy pozostanie wierny Violi?
Oprócz zawirowań miłosnych, Adam podpadł większości widzom swoim zachowaniem związanym z manipulacją innych uczestników. Starał się wpłynąć m.in. na decyzję Maćka odnośnie wyboru partnerki, a wcześniej poprzez jego intrygi z programu odpadła Lexi.
Poprzez takie zachowanie uczestnik naraził się widzom i internautom, którzy nie szczędzili pod jego adresem słów krytyki. Czy słusznie? O to zapytała reporterka Party prowadzącą show, Klaudię El Dursi, która stanęła w obronie Adama.
“Będę go bronić. Adam to tak naprawdę bardzo fajny chłopak. Chciałabym, żeby każdy miał na uwadze to, ze to jest program. Oni są zamknięci w domu. Nimi kieruje cała masa nieznanych emocji… nie wszystko to co oni tam robią i co sobą reprezentują to jest to jakimi oni naprawdę są. To nie są naturalne warunki, trzeba być naprawdę silnym psychicznie. Są cały czas podsłuchiwani, cały czas pod kamerami. A widzowie widzą tylko namiastkę tego, jacy oni są naprawdę.”
Klaudia zapewnia, że Adam wcale nie wykorzystał Martyny:
Wiem, że krytyka na niego spłynęła, bo on wykorzystał tą biedną Martynę. On jej absolutnie nie wykorzystał, to być może było tak przedstawione, ale on to naprawdę głęboko przeżywał.”
Wyznała, ze Adam od początku związany był emocjonalnie z Violą:
“Oni nie zawsze są z tymi osobami, z którymi by chcieli być. Bo czasami nie wiedzą, jakby zagaić. Czasami się boją zaryzykować, czasami krępują się zrezygnować z kogoś na rzecz kogoś innego. Tam jest cała masa różnych powodów. Rzeczywiście Adam mówił, że Martyna bardzo kreci go fizycznie. Ale emocjonalnie od samego początku był związany z Violą. Przyszedł taki moment, że faktycznie chciał zmienić Martynę na Violę, ale nie wiedział jak to ma zrobić. I widać było po nim, że cierpi.”
Prowadząca zasugerowała, że to tak naprawdę Martyna uwiodła Adama:
“My kobiety mamy tak, że im facet mniej chce, tym bardziej kobieta go adoruje. Tak było w sytuacji Adama i Martyny. Jak Martyna wyczuła, że Adam się odsuwa, to ona go bardziej uwodziła i kokietowała. A że bardzo mu się fizycznie podobała i on tego nie ukrywał to dlatego doszło do tego zbliżenia.”
El Dursi jest przekonana, że Adam nie wykazał się brakiem szacunku do Martyny:
“Ja będę Adama broniła, bo to jest naprawdę bardzo fajny chłopak. Nie zrobił nic złego, nie zrobił nic z premedytacją, z perfidnością. To nie był absolutnie brak szacunku wobec Martyny. No tak wyszło. Kto nie popełnia błędów, albo kto nie daje się ponieść chwili. No myślę, że nie ma takiej osoby.”
Przyznała jednak, że Adam rzeczywiście starał się manipulować trochę pozostałymi uczestnikami:
“Jedyne co mogłabym zarzucić Adamowi, to miał takie momenty, że chciał wpływać. Ale to nie jest nic złego…”
Zgadzacie się ze zdaniem Klaudii?
