Prowadząca „Hotel Paradise” zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie, które zaniepokoiło internautów. El Dursi trafiła do szpitala?
Kilka dni temu zakończyły się nagrania do 3. edycji popularnego reality-show stacji TVN7, którego prowadzącą niezmiennie jest Klaudia El Dursi.
O Klaudii El Dursi usłyszała cała Polska, kiedy została uczestniczką 8. sezonu „Top Model”. Piękna 30-latka oczarowała jurorów swoją urodą i dzięki Złotemu Biletowi, który otrzymała podczas castingu, zakwalifikowała się do ścisłego finału. Chociaż modelka nie wygrała show i zajęła wysokie piąte miejsce, niedługo po zakończeniu udziału w programie Klaudia otrzymała propozycję poprowadzenia pierwszego polskiego sezonu „Hotel Paradise”. Reality-show, w którym single i singielki dobierają się w pary i walczą o zwycięstwo, w krótkim czasie stało się hitem stacji TVN7 i doczekało się już trzech edycji.
Chociaż na antenie stacji TVN7 widzowie wciąż oglądać mogą zmagania uczestników najnowszego sezonu „Hotel Paradise”, kilka dni temu El Dursi zdradziła swoim obserwatorom na Instagramie, że właśnie odbył się wielki finał trzeciej edycji reality-show.
Zobacz: Finał „Hotel Paradise 3” już się odbył. Kto wygrał trzecią edycję reality-show?
Na początku stycznia tego roku prowadząca „Hotel Paradise” zdradziła, że najbliższe cztery miesiące spędzi na Zanzibarze, gdzie rozpoczęły się nagrania do trzeciej edycji reality-show. Po niespełna dwóch miesiącach odbył się finał aktualnie emitowanego sezonu, wiec wszystko wskazuje na to, że niebawem rozpoczną się zdjęcia do kolejnego czwartego sezonu „Hotel Paradise”.
Klaudia bardzo aktywnie prowadzi swój profil na Instagramie, na którym dzieli się z fanami wieloma zdjęciami i relacjami z Zanzibaru. Właśnie niedawno El Dursi zamieściła na InstaStory zdjęcie, które wyjątkowo zaniepokoiło internautów. Prowadząca „Hotel Paradise” pokazała bowiem zdjęcie szpitalnego pokoju.
Niestety nie wiadomo, co może ono oznaczać. Mamy nadzieję, że to jednak nic poważnego i zarówno Klaudii, ani jej bliskim, gdyż kilka dni temu do El Dursi na Zanzibarze dołączyła stęskniona rodzina, nie przydarzyło się nic poważnego.
