Elżbieta Zapendowska postanowiła szczerze skomentować stan swoich oczu. Jak się okazuje, specjalistka od emisji głosu traci wzrok! Zobaczcie, co wyznała! Elżbieta Zapendowska o swoim wzroku!
Elżbieta Zapendowska to krytyk muzyczny, i specjalistka od emisji głosu. Popularność zyskała dzięki roli jurorki we wszystkich edycjach kultowego “Idola”. Następnie Elżbietę mogliśmy podziwiać w innych programach rozrywkowych, telewizji Polsat “Jak oni śpiewają” czy “Must Be the Music. Tylko muzyka”.
Zapendowska udzieliła lekcji śpiewu wielu artystom polskim m.in. Edycie Górniak, Dodzie, Nataszy Urbańskiej, Alicji Janosz czy Meli Koteluk.
Elżbieta słynie z ciętego języka. Jasno wyraża swoją opinię na temat wokalistów, którzy brali udział w talent-show, w których pełniła rolę jurorki.
Ostatnio informowaliśmy Was, kiedy Elżbieta postanowiła skomentować karierę Roksany Węgiel. Nie przebierając w słowach wyznała:
“Jeśli chodzi o Roksanę, to dziewczynek tak zdolnych, jak ona słyszałam na swoich warsztatach przynajmniej z dziesięć. Uważam, że to, że robi karierę w tak młodym wieku, zburzy jej życie. Może to i dobrze? Może show-biznes potrzebuje ofiar? Oczywiście, daj jej Bóg, żeby moje obawy się nie sprawdziły, ale czarno to widzę” – o tym więcej przeczytacie TUTAJ!
Elżbieta od lat ma poważne problemy ze wzrokiem. Cierpi na krótkowzroczność, a dodatkowo choruje na zaćmę i jaskrę. Jak się okazuje, stan kobiety się pogarsza. W wywiadzie dla “Faktu” wyznała:
“Jedno oko mam już w ogóle nieczynne, a z drugim też nie jest najlepiej. Jednak mówię, że jeszcze chłopa od baby odróżnię, więc jako tako sobie radzę w tym codziennym życiu. Zdaję sobie sprawę, że już lepiej nie będzie, a tylko gorzej, dlatego trzeba to pokochać i tyle. I nie można liczyć na to, że zdarzy się cud, że będzie olśnienie i będę miała sokoli wzrok. Nie będę”
Specjalistka od emisji głosu nie traci jednak pozytywnego podejścia do życia:
“Najważniejsze jest poczucie humoru. Samemu z siebie trzeba sobie jaja robić i na wesoło podchodzić do życia”
Jak przyznała, problemy ze wzrokiem uniemożliwiają jej występy w programach rozrywkowych:
“Ja już mam swój wiek, mam ślepotę zaawansowaną, więc nie byłoby mi tak łatwo w czymś takim uczestniczyć, nawet gdybym dostała taką propozycję. Wiek robi swoje i trzeba adekwatnie do swojego wieku liczyć swoje zamiary i swoje życie układać”
Spodziewaliście się, że stan wzroku Elżbiety Zapendowskiej jest aż tak zły?