Emisja „Dance Dance Dance” nie była na żywo! Co z smsami widzów? Jest wyjaśnienie!

22 kwietnia 2019
Przez: : M.S.

Finałowy odcinek tanecznego show TVP „Dance Dance Dance” już za nami. Poznaliśmy zwycięzców pierwszej edycji programu, ale nie obyło się bez skandalu! Jak się okazało, program nie był emitowany na żywo! Fani są oburzeni i czują się oszukani!

O losie uczestników „Dance Dance Dance”, w finale mieli decydować widzowie, wysyłając smsy na swoich idoli.  Podczas transmisji ostatniego odcinka programu, wyświetlały się numery, pod które należało wysłać smsa, na wybrany duet.  Jak się jednak okazało, finałowy odcinek został nagrany wcześniej, więc program nie był emitowany na żywo! Czyżby TVP nabijało widzów w butelkę? Fani nie kryli rozczarowania, co wyrazili na Instagramie:

„Szkoda tylko ze te slowa były nakrecane zanim zostaly ogloszone wyniki.. Program nie byl na zywo a glosowanie bylo na zywo.. Kazadi byla na coachelli.. Poplatane z pomieszaniem..! Tak telewizja oszukuje ludzi” – napisała internautka.

„Niby finał na żywo,  a Patrycja z Marcelina i Mariną w Stanach” – czytamy na profilu programu.

Widzowie mieli pretensje o to, że program rzekomo miał być „na żywo”, jednak niektórych uczestniczek w tym czasie nie było nawet w Polsce. Zatem program nie mógł być transmitowany na żywo.

Barbara Kurdej- Szatan na swoim profilu na Instagramie, tłumaczyła całą sytuację, pisząc, że przez słowo „na żywo” rozumie się nagranie ciągłe, bez powtórek:

„Pisze się „na żywo” w momencie gdy program jest nagrywany jak na żywo, czyli, że nie ma żadnych powtórek. Dokładnie tak samo jest w TTBZ. Nie ma dubli. Uczestnicy i jurorzy nagrywają RAZ.”

Wyjaśniła również, że widzowie  mieli swój udział w wyłonieniu zwycięzców. Przypomnijmy, że do finału dotarły dwa duety: Adam Zdrójkowski i jego dziewczyna Wiktoria Gąsiewska oraz siostry Patricia i Victoria Kazadi. Decyzją widzów, zwycięską parą zostali Adam Zdrójkowski i Wiktoria Gąsiewska. Z tego względu, że program nagrywany był wcześniej niż odbyło się głosowanie widzów, to powstały dwie wersje finalnych scen odcinka!  

„U nas w trakcie trwania programu zdecydowano, że decyzje o wygranej zostawimy widzom. Z racji tego, że terminów wszystkich uczestników, jurorów i nas nie dało się zgrać na nowo w dniu kiedy planowana była emisja odcinka, dlatego musieliśmy nagrać obie wersje wygranej”- tłumaczyła prowadząca.

Zatem nagrano wersję, kiedy okazuje się, że wygrywają Adam i Wiktoria oraz drugą z rolą główną sióstr Kazadi! Widzowie nie kryli oburzenia twierdząc, że widać było, że emocje zwycięzców były udawane:

„Widać że emocje są pokazane pod kamerę w sensie ze udawane. Widać to nawet po Wiktorii”– napisała internautka.

Trzeba przyznać, że TVP sprytnie wybrnęło z sytuacji, ale czy na pewno widzowie to wybaczą?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej