Pierwszy półfinałowy konkurs piosenki Eurowizji już się odbył. Od wielu tygodni w notowaniach bukmacherów na pierwszym miejscu znajduje się Ukraina. Zgodnie z przewidywaniami Kalush Orchestra zakwalifikowała się do finału. Czy faktycznie Ukraińcy wygrają Eurowizję?
10 maja rozpoczął się Konkurs Piosenki Eurowizji. Wyczekiwane przez całą Europę muzyczne widowisko w tym roku zorganizowane zostało na scenie w hali PalaOlimpico we włoskim Turynie. To właśnie w miniony wtorek odbył się pierwszy półfinałowy konkurs, podczas którego zaprezentowali się uczestnicy z 17 krajów.
Tylko 10 krajów mogło awansować do wielkiego finału, który odbędzie się już w sobotę 14 maja. Po podsumowaniu głosów jury oraz widzów ostatecznie dalej zakwalifikowały się Szwajcaria, Portugalia, Norwegia, Grecja, Ukraina, Armenia, Mołdawia, Holandia, Islandia oraz Litwa.
Widzowie z Polski z ogromnym zniecierpliwieniem oczekują drugiego półfinałowego konkursu z udziałem naszego reprezentanta, który odbędzie się już 12 maja. Krystian Ochman, który wystąpi ze swoim utworem River, pojawi się na scenie jako 14. uczestnik konkursu. Czy zakwalifikuje się do finału? Przekonamy się już w najbliższy czwartek.
Poza 20 krajami, które wyłonione zostaną z dwóch półfinałowych konkursów Eurowizji, w finale zobaczymy także reprezentantów z tzw. Wielkiej Piątki, czyli: Hiszpanii, Niemiec, Włoch, Francji i Wielkiej Brytanii.
Zobacz także: Albania nie przeszła do finału Eurowizji. Widzowie są wściekli.
W pierwszym półfinale wystąpiła Ukraina, która reprezentowała Kalush Orchestra z utworem Stefania. To właśnie zespół z pogrążonego w wojnie kraju od wielu tygodni typowany jest na największego faworyta konkursu.
Nie zmieniło się to także po ich występie, którym zagwarantowali sobie udział w wielkim finale Eurowizji 2022. Na oficjalnym profilu od wczoraj pojawia się coraz więcej głosów zachwyconych reprezentantami Ukrainy fanów.
Czy przypuszczenia bukmacherów się potwierdzą i faktycznie Ukraina wygra Konkursu Piosenki Eurowizji? Przekonamy się już 14 maja.
źródło: Instagram Eurowizji