Ewa Minge słynie ze swoich wypowiedzi. Projektanta regularnie zabiera głos w wielu ważnych tematach, a także na bieżąco komentuje wydarzenia z kraju. Tym razem postanowiła odnieść się do kontrowersyjnej wypowiedzi Marcina Gortata.
Marcin Gortat to niewątpliwie jeden z najwybitniejszych polskich sportowców, który osiągnął światową karierę. Jego umiejętności i talent są niebywale imponujące, a niedawno ogłoszona informacja związana z zakończeniem kariery zszokowała wielu.
Zobacz także: Kim jest żona Marcina Gortata?
W ostatnim czasie Marcin był gościem Żurnalisty, z którym wspólnie nagrali podcast. Koszykarz wówczas odniósł się do kobiet, które zarabiają za pośrednictwem Instagrama.
“Gardzę kobietami, które uważają, że są kimś, a tak naprawdę nie są tymi osobami, za które się podają. […] Nienawidzę kobiet, które zaczynają dzień od tego, że odpalają Instagram i wstawiają pierwszy post już, zanim pójdą do ubikacji czy zanim zjedzą śniadanie, to już post kręcą. […] Gardzę kobietami, których całe życie opiera się na tym, żeby sprzedać kolejny post za 3,4,5 tys. zł, bo mają deal z jakąś firmą” – powiedział Marcin.
Ewa Minge słynie z zabierania głosu w wielu kwestiach. Jedna z najpopularniejszych polskich projektantek mody regularnie wypowiada się na tematy społeczne, a także komentuje bieżące newsy. Tym razem postanowiła odnieść się do wypowiedzi koszykarza, która nie da się ukryć, poruszyła wielu.
Zobacz także: Wielka metamorfoza Ewy Minge
“Rozumiem, że świat z pozycji 2,11 metra wydaje się malutki a 3 tysiące za post w zestawieniu z 13,57 miliona dolarów rocznie wręcz śmieszny i pełen pogardy…” – napisała Ewa.
Ponadto Ewa stanęła w obronie partnerki Marcina, która jak się dowiedzieliśmy z podcastu, obecnie zarabia na Marcina. Zdaniem projektantki, słowa sportowca zabrzmiały niewolniczo. Nie mogło również zabraknąć odniesienia do kobiet zarabiających za pośrednictwem mediów społecznościowych.
“Gardzić Panie drogi , to można tymi, dla których jego kobieta ( były to wówczas Pana kobiety) jest powodem do pogardy z powodu jej pracy czy jakiegokolwiek innego w publicznym wydaniu. W dzisiejszym świecie bycie influencerem jest zawodem jak każdy inny. Może nie będzie to 13,57 miliona ale 3 tysiące ( choć mnożąc je przez 30 dni daje szanse na milion rocznie 🧐)” – czytamy w poście Ewy.
Całą wypowiedź Ewy możecie przeczytać poniżej:
Podzielacie zdanie Ewy?
źródło: Instagram Ewy Minge / Marcina Gortata
