Ewa Mrozowska miała anoreksję! “Zaczęłam przewracać się na ulicy”

21 lipca 2020
Przez: : M.J

Ewa Mrozowska stała się rozpoznawalna dzięki udziałowi w programie “Gogglebox. Przed Telewizorem”. Jak się okazuje, śliczna blondynka w swoim życiu zmagała się z anoreksją, a skutki choroby odczuwa po dziś. Jak udało jej się pokonać tą wyniszczającą chorobę? Zobaczcie! Ewa Mrozowska miała anoreksję!

Mrozowska wraz ze swoją przyjaciółką Sylwią Bombą od wielu lat goszczą na ekranach naszych telewizorów. Obie piękne i z poczuciem humoru od razu zyskały szerokie grono fanów, a ich profile w mediach społecznościowych obserwuje ogromna ilość internautów. Obie od jakiegoś czasu spełniają się w roli mam. Sylwia swoją pierwszą pociechę przywitała na świecie w 2018 roku, a Ewa została mamą w grudniu 2019 roku.

Zapewne nikt nie spodziewał się, że gwiazda “Gogglebox” ma za sobą tak trudne doświadczenia. Teraz po raz pierwszy w wywiadzie dla magazynu “Party” opowiedziała o wyniszczającej chorobie, z którą zmaga się wiele dziewczyn. Jak udało się jej pokonać anoreksję? Zobaczcie!

Ewa Mrozowska miała anoreksję!

Jak wyznała, kiedy była nastolatką, zmagała się z anoreksją. Wówczas przy wzroście 177 cm ważyła zaledwie 45 kg! Kiedy zaszła w ciąże również odczuwała skutki choroby, bo wciąż obawiała się o to, jak będzie po niej wyglądać:

“Przez większość życia miałam zafałszowany obraz siebie. Cały czas myślałam, że jestem za gruba, choć nosiłam rozmiar 34–36. Jako nastolatka zmagałam się z anoreksją. W wieku 14 lat, przy wzroście 177 centymetrów, ważyłam 45 kilogramów. W ciąży przytyłam niecałe 15 kilogramów, bałam się tego, jak zmieni się moje ciało”– powiedziała w “Party”.

Co więcej, to pojawienie się jej synka na świecie spowodowało, że zaczęła inaczej patrzeć na świat. Niemniej jednak, jak zaznaczyła, nie pokonała choroby, a jedynie ją zaleczyła:

“Nie pokonałam jej, ja ją tylko zaleczyłam. Anoreksji nie da się wyleczyć do końca życia. To jest choroba, która siedzi w głowie. Do dziś zostały mi zachowania anorektyczne: silna potrzeba kontroli i codzienne stawanie na wadze. Moim antidotum okazała się praca, która przerodziła się w… pracoholizm. Chciałam coś w życiu osiągnąć, a nie tylko zastanawiać się nad tym, czy jestem już wystarczająco chuda i czy nie za dużo zjadłam. Moment opamiętania przyszedł, kiedy zaczęłam przewracać się na ulicy”

Jak również zaznaczyła, nie chciała swojej popularności budować na chorobie, dlatego dopiero teraz mówi o tym otwarcie.

“Długo nie chciałam tego robić, żeby nie zostać posądzoną o budowanie zasięgów i popularności na chorobie, na którą wciąż cierpią tysiące dziewczyn i kobiet.”

Zobaczcie również: Bomba zrzuciła 30 kilogramów! Przez wiele lat walczyła z nadwagą!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej