Gale Fame MMA od kilku lat cieszą się gigantyczną popularnością wśród entuzjastów walk w oktagonie. Okazuje się, że niegdyś propozycję wystąpienia w klatce otrzymał między innymi Michał Wiśniewski, jednak piosenkarz nie zdecydował się walczyć. Przy okazji wyznał, jaką kwotę zaproponowano mu za udział w gali. Jak skomentował to sam Wojtek Gola?
Fame MMA to prawdziwy hit, jeśli chodzi o walki freak fightowe w Polsce. Założycielami federacji organizującej gale są znany z Warsaw Shore Wojciech Gola, Michał „Boxdel” Baron, Krzysztof Rozpara oraz Rafał Pasternak.
Pojedynki pomiędzy uczestnikami decydującymi się wziąć udział w wydarzeniu, toczone są głównie na zasadach MMA, choć odbywają się także w innych dyscyplinach sportu walki. W oktagonie zobaczyć można między innymi celebrytów, youtuberów, raperów,, influencerów czy oraz inne osoby znane z show-biznesu.
Zobacz: Don Kasjo zapłaci gigantyczną karę?
Za nami już 13 gal, w których zobaczyć mogliśmy wiele ciekawych walk, a już 26 marca szykuje się 14 gala Fame MMA.
W rozmowie z Pudelkiem Wiśniewski przyznał, że otrzymał już propozycję wystąpienia na Fame MMA, jednak jej nie przyjął. Co ciekawsze, za wejście do oktogonu miał otrzymać rekordową kwotę, mimo to nie skusił się i za żadne pieniądze nie będzie walczył.
„Często pytają mnie: “Czy ty byś wystąpił na Fame MMA?”. Nie, nigdy. Nie ma takich pieniędzy” – powiedział
Lider Ich Troje wyznał także, że federacja Fame MMA za udział w gali proponowała mu aż 1.5 mln złotych. Wiśnia stwierdził także, że nawet jeśli kwota ta będzie wzrastać, wciąż nie zdecyduje się na walkę, gdyż jedyne na czym chce się zawodowo skupiać, to muzyka.
„Ja miałem już propozycję za półtora miliona i odmówiłem, więc myślę, że w dalszym ciągu będę odmawiać, nawet gdyby ta stawka szła w górę. Dla mnie wystąpienie we “freak fightach” byłoby morderstwem. Medialnie – absolutnym. Ja rozumiem, że ktoś ma w tym fun, jest celebrytą. Ja jestem wokalistą, który jest czynny zawodowo, który pierwsze, drugie i dziewiąte miejsce w ZAIKS” – dodał dla Pudelka Wiśnia
Na słowa Michała szybko zagregował jeden z włodarzy Fame MMA. Wojciech Gola przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że z ich strony takiej propozycji wcale nie było, przy okazji zarzucając Wiśniewskiemu zbyt wybujałą wyobraźnię.
„1,5 mln? Nie było takiej propozycji z naszej strony. Ktoś ma bujną nie tylko czuprynę”- napisał Gola
Chcielibyście zobaczyć Wiśniewskiego w oktagonie?
źródło: Instagram W. Goli/Instagram M. Wiśniewskiego/pudelek.pl
