Autorka pozdrowień z plaży w Stegnie po tym, jak zdecydowała się oficjalnie przeprosić Friza doczekała się teraz odpowiedzi. Jak się okazuje, założyciel Ekipy nie zamierza zamiatać sprawy pod dywan i złożył pani Gosi Dziedzic propozycję nie do odrzucenia. Myślicie, że popularna w sieci Sarusia55 skorzysta?
Nowy trend z pozdrowieniami z plaży w Stegnie cieszy się ogromną popularnością na platformie TikTok. Jego autorką jest pani Gosia Dziedzic, którą w sieci wszyscy znają pod pseudonimem Sarusia55.
Następnie autorka słów “Jestem na plaży w Stegnie” zdecydowała się nagrać piosenkę o nadmorskiej miejscowości, która momentalnie stała się viralem w sieci.
„Słońce w Stegnie świeci coraz jaśniej, miłość do Mariusza nie zagaśnie. Stegna, Stegna, słońce świeci, bawią się wesoło dzieci”- brzmią słowa piosenki.
Swoją wersję utworu o Stegnie zdecydował się nagrać Friz wraz z Przemkiem Pro. Warto podkreślić, że zarówno tekst, jak i muzyka różniły się od wersji internetowej celebrytki. Mimo to Sarusia55 upomniała się o uznanie jej praw autorskich.
Niemniej jednak szybko zmieniła zdanie i następnie wystosowała oficjalne przeprosiny w stronę Friza. Sarusia55 szybko zdała sobie sprawę, że piosenka youtuberów nie ma nic wspólnego z jej twórczością i najwidoczniej zrozumiała, że nie może rościć sobie do niej praw. Teraz doczekała się odpowiedzi od samego Friza, która być może niektórych z Was zaskoczy.
ZOBACZ TAKŻE: Autorka „Jestem w Stegnie na plaży” przeprasza Friza! Wydała specjalne oświadczenie!
Przeprosiny od pani Gosi Dziedzic pojawiły się również na profilu youtubera na TikToku.
„przeprszamzapomylke”- napisała (pisownia oryginalna).
Jak widzimy, Friz nie żywi urazy do autorki tekstu “Jestem na plaży w Stegnie”. Jak podkreślił w komentarzu pod przeprosinami, chciałby się skontaktować z tiktokerką i udzielić jej należytej pomocy.
„Pani Gosiu pani to super babka, nic się nie stało, jak mogę się z Panią skontaktować? Chcę pomóc”
Myślicie, że jest szansa, iż dojdzie do spotkania Friza i autorki tekstu „Jestem na plaży w Stegnie”? Coś nam podpowiada, że o pani Gosi Dziedzic będzie jeszcze nie raz głośno.
Źródło: TikTok