Basia z wielkim przytupem ponownie weszła do Hotelu Paradise 3. Jej widok ucieszył wszystkich uczestników a w tym najbardziej Krystiana, który lojalnie czekał na swoją partnerkę. Basia i Krystian bardzo się za sobą stęsknili a wyraz tego dali wieczorem w swojej hotelowej sypialni. Zobaczcie, jak Basia tłumaczy się ze zbliżenia na widoku kamer.
W Hotelu Paradise 3 wciąż zmienia się skład. Żaden z uczestników nie może być pewny, kiedy zakończy swoją przygodę z programem. W ostatnich odcinkach pożegnaliśmy się z Karą, Ewą oraz Kubą, który odpadł przez decyzję dziewczyn. Do programu natomiast zawitały Kornelia, Basia i Maurycy, na których widok bardzo ucieszyli się pozostali uczestnicy.
Zobacz także: Kuba nerwowo zareagował na wejście Maurycego. Dlaczego?
Szczególnie wejście Basi ucieszyło uczestników. Każdy z nich w podświadomości miał taką nadzieję, że wróci jeszcze do programu i zawalczy o finał. Szczególnie Krystian, który od początku tworzył parę z Basią ucieszył się na jej widok. Para nie mogła nacieszyć się swoim towarzystwem, a choć doszło między nimi do pierwszej sprzeczki od powrotu, konflikt szybko został zażegnany i para poszła o krok dalej, decydując się na zbliżenie.
Zobacz także: Gorące chwile Basi i Krystiana w Hotelu Paradise 3
Basia od początku zaznaczała, że zbliżenie przed kamerami nie wchodzi w grę. Złamała swoje postanowienie, decydując się na intymne igraszki z Krystianem. Dlaczego to zrobiła? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie na jej InstaStory, gdzie szczerze przyznała:
„Słuchajcie, no tak mówiłam na początku. Złamałam swoje postanowienie, ale też nie zdawałam sobie sprawy, że będę miała jakąkolwiek tam relację. Wyszło inaczej, wyszły emocje, tęsknota no i tak się stało no…”
Myślicie, że po programie Krystian i Basia nadal tworzą parę?
Źródło: Instagram Basi Pędlowskiej