W minione święta media obiegła elektryzująca wiadomość o aresztowaniu Ilony Felicjańskiej i jej męża Paula Montany. Teraz była modelka po raz pierwszy skomentowała wydarzenia, które miały miejsce w ostatnich dniach! Ilona Felicjańska zabrała głos w sprawie aresztowania!
Po kilku dniach od aresztowania w Stanach Zjednoczonych Ilona w końcu przerwała milczenie i opublikowała w sieci krótki wpis! Była modelka poprosiła, aby nie wierzyć w publikacje na jej temat! Co jeszcze zdradziła Ilona?
Ilona i Paul Montana z pewnością zapamiętają minione święta na długo. Dokładnie 24 grudnia informowaliśmy naszych czytelników, o aresztowaniu małżeństwa podczas ich urlopu na Florydzie. Ilona i jej mąż zostali zatrzymani już wcześniej w środę 18 grudnia. Parze, która kilka miesięcy temu wzięła ślub, postawiony został zarzut naruszenia nietykalności cielesnej.
Jak informowaliśmy, małżeństwo mogło spędzić święta i Sylwestra za kratami, gdyż dopiero 9 stycznia mieli po raz pierwszy stanąć przed sądem. Jak informuje portal Pudelek na pomoc Ilonie i Paulowi ruszyli przyjaciele, którzy wpłacili 3 tysiące dolarów kaucji. To dzięki tej wpłacie małżeństwo wyszło szybciej na wolność i czeka na rozprawę nie patrząc na więzienne kraty.
Od czasu aresztowania minęło już kilka dni, a Ilona i jej mąż Paul przebywają aktualnie na wolności. Była modelka postanowiła po raz pierwszy przerwać milczenie i zabrała głos w sprawie, która ich dotyczy.
Ilona opublikowała na swoim profilu na Facebooku postu, w którym apeluje do internautów, aby nie wierzyli we wszystkie publikacje oraz zapewnia o wielkiej miłości do swojego męża.
„Kochani. Pozdrawiamy Was z Key West. Nie wierzcie w to co piszą, proszę… ja tez zbyt wiele nie mogę napisac. Ale kocham życie jeszcze bardziej. I jeszcze bardziej kocham Ciebie Paul Montana i dziękuje za Twoja cudowna miłość ❤️”
Żona Paula Montany w rozmowie z Pudelkiem dodała także, że myśli o pozwaniu policji i więzienia, w którym przebywała.
„Jesteśmy na wolności, ale do 9 stycznia nie mogę zbyt wiele mówić o sprawie. Teraz jesteśmy na plaży w Miami. Moja miłość nigdy nie była większa i Paula do mnie również. Rozmawiamy z adwokatami na temat ewentualnego pozwania policji i więzienia w Key West” – wyjaśnia Ilona.
Jak potoczą się losy Ilony i Paula Montany? Zapewne wkrótce się dowiemy!
