Jak wyglądały ostatnie chwile Krzysztofa i Bogusi z “Rolnik szuka żony 8”? Nie było kolorowo…

7 czerwca 2022
Przez: : M.S.

Kilka dni temu zmarł jeden z uczestników 8. edycji Rolnik szuka żony. Jak wyglądały ostatnie chwili Krzysztofa i Bogusia ? Czy coś zapowiadało ogromną tragedię?

Śmierć Krzysztofa Pachuckiego

Kilka miesięcy temu Krzysztof Pachucki wziął udział w 8. edycji randkowego reality- show. Na planie programu poznał Bogusię, z którą stworzył związek, a także po czasie wziął ślub.

6 czerwca do mediów trafiła wstrząsająca wiadomość o śmierci Krzysztofa Pachuckiego, który brał udział w 8. edycji randkowego reality-show Rolnik szuka żony. Pogrzeb rolnika odbył się 4 czerwca w kościele pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Świętajnie na Mazurach.

ZOBACZ TAKŻE: ŚMIERĆ KRZYSZTOFA Z ROLNIK SZUKA ŻONY 8

Krzysztof Pachucki
Krzysztof, fot. Gałązka/AKPA

Pachucki od lat zmagał się z depresją, z którą nie mógł sobie poradzić po śmierci swojej żony. Ponadto rolnik bardzo źle zniósł wyprowadzkę swoich dzieci. Niestety kilka dni temu mężczyzna wyszedł z domu, a po kilku dniach targnął się na swoim życie w swoim gospodarstwie.

Ostatnie chwile Krzysztofa Pachuckiego

Bogusia była świadoma problemów swojego męża i bardzo go wspierała. Także Krzysztof zdawał sobie sprawę, że ma trudny okres:

“Miałem trudne dni, nie było chęci do zabawy, do wspólnych spacerów. Wspieramy się wspólnie, ale nie zawsze wszystko wychodzi. Nie ma ludzi idealnych. Były starcia między nami. (…) Ja bym tego nie zdzierżył, co Bogusia zdzierżyła do tej pory. To było dla niej trudne. Dzięki Bogu, że wytrwała ze mną. Myślę, że dalej też będzie fajnie. To są wielkie zmiany w moim życiu, ale pozytywne. Warto dla Bogusi dużo zmienić (…). Dobrze poczuć ciepło drugiego człowieka, to niesamowite uczucie.” – mówił w programie Pachucki.

Jak się można domyślać, ostatni czas w małżeństwie Bogusi i Krzysztofa nie był kolorowy. Jak podaje informator, żona rolnika już od jakiegoś czasu informowała, że stan jej męża jest poważny:

“Nie było tam różowo. Bogusia już wcześniej dawała sygnały, że bywa z nim trudno. Otoczyła go troską, miłością, kochała go całym sercem, ale na tę chorobę nie ma mocnych”

Źródło: Jastrzabpost, Akpa

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej