Odkąd Baron i Julia Wieniawa ujawnili, że są parą, media nie przestają o nich pisać. Temat ich związku jest jednym z najgorętszych ukazujących się na portalach plotkarskich.
Jak wiadomo młoda aktorka duża wagę przywiązuje do swojego wyglądu. Wielokrotnie podkreślała, że chodzi na siłownię oraz jest wielką fanką jogi. Ponadto zdradziła, że zdrowo się odżywia. Nie je produktów zawierających laktozę oraz całkowicie odrzuciła gluten.
Najwidoczniej za jej przykładem poszedł Baron. Muzyk od pewnego czasu regularnie ćwiczy na siłowni oraz jak sam przyznał, zaczął bardziej o siebie dbać.
„Dbam o siebie, wydaje mi się, że to żaden wstyd, żeby facet o siebie dbał. I nie chodzi nawet o jakieś wizualne dbanie o siebie, tylko dbanie o swój organizm”– wyznał w wywiadzie dla Newserii.
Przyznał również, że zaczął uważać na to co je i w jego menu nie ma miejsca na „śmieciowe” jedzenie.
„Odczuwam znaczną różnicę, kiedy jem zdrowo i nie wrzucam w siebie tego syfowego jedzenia i nie zalewam tego syfowymi napojami”.
Z tego wynika, że muzyk zmienił tryb życia:
„Raz, żeby się poruszać na siłowni czy właśnie pobiegać, czy popływać, dwa, zdrowo jeść, trzy, dbać o energię wokół ciebie, o ludzi, których dobierasz do swojego towarzystwa, bo tym karmisz swoją duszę. Jak to wszystko ładnie poukładasz, to człowiek jest szczęśliwy”- dodał Alek.
Wszystko wskazuje na to, że to Julka tak wpłynęła na swojego 15 lat starszego chłopaka i dzięki niej Baron zaczął zdrowiej żyć.
