Między siostrami Bochosiewicz jest dokładnie 15 lat różnicy, nikt by nie powiedział, bo wyglądają jak rówieśniczki. Sonia musiała włożyć bardzo dużo pracy i empatii, aby zbudować przyjaźń między nią, a młodszą siostrą. Kiedy miała piętnaście lat dowiedziała się, że zostanie starszą siostrą, bardzo cieszyła się z tego powodu. Siostry na początku były bardzo krótko ze sobą, ponieważ Sonia wyjechała na studia, gdy Maja miała zaledwie 3 lata. Kiedy Maja miała skończyła szesnaście lat wyjechała do Soni do Krakowa, wtedy dopiero ich siostrzana przyjaźń zaczęła się rozwijać i pogłębiać.
Siostry wspomniały, że nigdy w życiu nie doszło między nimi do żadnych konfliktów, nigdy nawet się nie pokłóciły. Potrafią rozmawiać ze sobą z taką ostrożnością i delikatnością, aby nie dochodziło między nimi do żadnych spięć. Obydwie wychodzą z założenia, że jedna dla drugiej chce jak najlepiej i nigdy żadna by nie zrobiła drugiej krzywdy. Krytykę wobec siebie traktują jako wyraz prawdziwej siostrzanej miłości.
Sonia i Maja Bchosiewczi są bardzo ze sobą zżyte, jedna za drugą skoczyłaby w ogień. Bardzo rzadko zdarza się, aby rodzeństwo było ze sobą, aż tak bardzo związane emocjonalnie i nie dopuszczało nawet do kłótni.
A jak jest u Was? Kłócicie się z rodzeństwem?
