Małgorzata Rozenek-Majdan lubi dzielić się z fanami swoją zwykłą codziennością. Wczoraj zdecydowała się na bardzo szczery wpis, który pokazuje, że każdy z nas miewa gorsze dni! Zobaczcie, jakie zachcianki ma Rozenek-Majdan w ciąży.
Małgorzata Rozenek-Majdan wraz z mężem Radosławem oczekują swojego pierwszego, wspólnego dziecka. By ich marzenie się spełniło małżeństwo przeszło ciężką i bardzo stresującą drogę. Jak powszechnie wiadomo, Małgorzata, by stać się, po raz kolejny mamą musiała skorzystać z metody in-vitro. To właśnie dzięki niej, na świat przyszli jej synowie, z wcześniejszego małżeństwa.
Małgosia i Radosław nie mogą doczekać się przyjścia na świat swojego dziecka. Fani małżeństwa również odliczają miesiące, do szczęśliwego rozwiązania i doglądają rosnący brzuch Małgorzaty. Jak powszechnie wiadomo Majdanowie są jedną z najbardziej lubianych par w show-biznesie. Mało kto wróżył im świetlaną przyszłość na początku związku. To jednak zmieniło się, kiedy wystąpili w popularnym programie TVN Azja Express gdzie pokazali, że łączy ich prawdziwe uczucie i wielki szacunek do siebie nawzajem.
Małżeństwo z wielką aktywnością prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych. Ostatnio informowaliśmy Was o amerykańskim stroju Rozenek, gdy wracali do kraju. Małgorzata ubrana cała w kolory flagi USA podbiła serca ludzi i stała się hitem Internetu – o tym TUTAJ.
Wczoraj Małgorzata pochwaliła się swoją leniwą niedzielą. Jak się okazuje, nie miała za dobrego humoru, ale znalazła na to idealne rozwiązanie! Przede wszystkim doborowe towarzystwo, kocyk, herbatkę i puree ziemniaczane!
“Marudy dwie 🐷🐥 #lazysunday jak cudownie, że są takie dni: #georgiomajdani, #pannyprosie, kocyk, herbatka i puree ziemniaczane w dużej ilości 😂 #chwilotrwaj”
Fani zachwycili się szczerością kobiety. W komentarzach przyznali, że równie często miewają takie dni:
“Ja nazywam to dniem paszteta🤣 🤣 buzki 😘”
“A tak odemnie to kocham to zdjęcie😍 bo też mam dziś dzień”marudzacego pizamersa” 😘”
Co uważacie o niedzielnym zdjęciu Małgosi Rozenek-Majdan? Rozbawiło Was?
