Wszystko zaczęło się od momentu, kiedy to Brad Pitt pojawił się na 50. urodzinach Jennifer Aniston. Wszyscy byli bardzo zaskoczeni jego obecnością, gdyż całkiem niedawno rozstał się z Angeliną Jolie.
Wielu fanów pary nie pogodziło się z ich rozstaniem i ma nadzieję, że wrócą do siebie, dlatego obecna sytuacja nie podoba się im. Media donoszą, że od urodzin Jennifer, para wybrała się już na dwie randki.
Pierwsza randka odbyła się w Sony Studios, wtedy to para została przyłapana przez media w trakcie jedzenia obiadu. Podobno rozmawiali wtedy na temat przyszłych wspólnych projektów filmowych, ale rozmowa ta nie wyglądała na czysto biznesową, ponieważ w trakcie rozmowy nieustannie patrzyli sobie w oczy, obdarzali się miłymi uśmiechami i kompletnie nie interesowali się tym, co dzieje się dookoła nich.
Kolejną randkę odbyli w Malibu, gdzie udali się na wspólną kolację, a następnie na długi, romantyczny spacer. Ale tym razem uważali, by nikt ich nie zauważył razem. Po spacerze Bard Pitt odprowadził Jennifer Aniston do hotelu, w którym się zatrzymała i pożegnali się pocałunkiem.
Angelina Jolie raczej nie będzie zadowolona z zaistniałej sytuacji, dopiero co się rozstali, a jej były partner już znalazł sobie inny obiekt westchnień. Tym bardziej, że jest nim jego była żona!
A może to tylko spekulacje? Może nic nie łączy Brada Pitta z Jennifer Aniston? Jak myślicie?