Jeremy Renner ledwo przeżył ratując siostrzeńca! Nowe fakty w sprawie wypadku szokują!

Słowa kluczowe:
jeremy rennerwypadekzdrowie
26 stycznia 2023
Przez: : M.J

Na początku roku media obiegła informacja o tragicznym w skutkach wypadku Jeremy’ego Rennera. Teraz światło dzienne ujrzał raport policyjny, z którego możemy poznać szczegóły tego tragicznego zdarzenia. Okazuje się, że Renner naraził swoje życie chcąc pomóc osobie z rodziny.

Wypadek Jeremy’ego Rennera

Nowy Rok zaczął się dramatycznie dla Hollywoodzkiego aktora. 1 stycznia Jeremy Renner podczas odśnieżania swojej posesji niemal siedmiotonowym ratrakiem doznał poważnego wypadku, z którego ledwo uszedł z życiem. Kiedy wyszedł z pojazdu pług śnieżny zaczął się staczać i przejechał po nim, co skutkowało wieloma obrażeniami w tym, tępym urazem klatki piersiowej i urazami ortopedycznymi.

Choć pierwsze informacje na temat stanu zdrowia Rennera nie napawały optymizmem, to jak już wiemy, aktor powoli dochodzi do siebie. Ostatnio na swoim profilu w mediach społecznościowych przyznał, że cały czas jest pod obserwacją specjalistów, ponieważ doznał niemal 30 złamań kości.

ZOBACZ TAKŻE: Jeremy Renner ma ponad 30 złamań! Pokazał zdjęcie!

Mimo że od wypadku minęło już sporo czasu, to wciąż na światło dzienne wychodzą nowe informacje. Ostatnio do mediów wypłynęło nagranie, na którym sąsiad Rennera wzywa służby ratunkowe. To właśnie on uratował życie 52-latka. Tym razem do mediów wypłynął raport policyjny, w którym dowiadujemy się kolejnych informacji dotyczących tego zdarzenia.

Renner ledwo uszedł z życiem ratując siostrzeńca

Okazuje się, że aktor ucierpiał, ponieważ próbował ratować jednego z członków swojej rodziny. Według ustaleń do potrącenia doszło, kiedy Renner pojechał pługiem pomóc siostrzeńcowi, którego samochód utknął w zaspie. Wówczas w tamtym rejonie przechodziły burze śnieżne.

ZOBACZ TAKŻE: Wypłynęło nagranie z wypadku Jeremy’ego Rennera! Aktor ledwo przeżył

Jeremy Renner pojechał na miejsce zdarzenia swoim ratrakiem. Kiedy próbował wyciągnąć pojazd z zaspy, pług zaczął się staczać, a 52-latek wyskoczył z niego, aby ostrzec siostrzeńca. Chciał ostrzec syna siostry przed staczającym się siedmiotonowym pługiem i został przez niego przejechany.

“Ratrak Pistenbully zaczął się ślizgać, powodując, że Renner wysiadł z pojazdu bez zaciągnięcia hamulca awaryjnego. Kontrolka hamulca w kabinie ratraka nie działała, a problemy mechaniczne mogły być przyczyną wypadku”- czytamy w raporcie opublikowanym przez CNN.

Przed 52-latkiem jeszcze długa droga nim odzyska pełną sprawność. Nie da się ukryć, że miał sporo szczęścia, że żyje.

Źródło: Onet.pl / Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej