Jest odpowiedź pełnomocnika rzekomej ofiary Jarosława B! Coraz więcej szokujących faktów w sprawie!

Słowa kluczowe:
jarosław boskarżenie
17 kwietnia 2019
Przez: : M.S.

Po wydaniu oficjalnego oświadczenia przez obrońcę Jarosława B., Olgę Jędraszko, nie trzeba było długo czekać na odpowiedź  adwokata rzekomej ofiary. Co nowego ujawnił pełnomocnik pokrzywdzonej? Te fakty coraz mocniej szokują!

Przypomnijmy, że adwokat Jarosława B. odniosła się do oskarżenia jej klienta o napaść seksualną. Olga Jędraszko sprawę byłego piłkarza porównała do sprawy sprzed lat, jaka dotyczyła piłkarzy z klubu Leicester City, którzy oskarżeni zostali o gwałt. Finalnie podejrzani zostali uniewinnieni, gdy na jaw wyszło, że oskarżycielki chciały wyłudzić od nich pieniądze. Adwokat męża Ani Przybylskiej zagroziła złożeniem pozwu przeciwko rzekomej ofierze Jarosława B., za składanie fałszywych oskarżeń. 

Teraz, pełnomocnik pokrzywdzonej, Oskar Skibicki, odniósł się do strategii pani adwokat. Jak twierdzi, spodziewał się takiej linii obrony, ale zapowiedział, że badania toksykologiczne, na których wyniki jeszcze czekają, mogą całkowicie pogrążyć podejrzanego. Skibicki uważa, że podejrzany i pokrzywdzona znali się, jednak nie wie, jaka relacja ich łączyła.  

Jednak podejrzewa, że jego klientka została odurzona, prawdopodobnie pigułką gwałtu:

„Klientka podejrzewa, że mogła zostać odurzona. Czekamy na badania toksykologiczne. Pigułka gwałtu ma jednak bardzo szybki czas rozkładu, więc ślady po chemikaliach mogą już nie być odnalezione w krwi poszkodowanej” .

Dodał również, że rzekoma ofiara jest w kiepskiej formie:

“Jest to stan fatalny, nie do opisania. Osoba młoda, mająca przed sobą całe życie, bardzo witalna, która nagle została zupełnie zmieciona emocjonalnie. Nadal cierpi psychicznie i fizycznie. Jest pod stałą opieką osób bliskich i psychologa.”

Oskar Skibicki odniósł się również, do reakcji internautów broniących byłego reprezentanta Polski. Twierdzi, że spodziewał się takiego obrotu sprawy:

“To standardowa reakcja ludzi, którzy szukają bohaterów i autorytetów. Moja klientka, poza tym co musiała przeżyć, dostaje teraz drugą porcję podobnie negatywnego cierpienia związanego z hejtem, z nienawiścią ludzi, którzy podejrzewają ofiarę o najgorsze rzeczy.”

Bez wątpienia,  jeszcze nie raz będziemy świadkami takiego odbijania piłeczki. Nadal jednak nie ujawniono konkretnych dowodów obciążających Jarosława B.!

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej