Joanna Opozda wciela się w główną bohaterkę w filmie Brigitte Bardot cudowna. W produkcji, którą aktualnie promuje na festiwalu w Gdyni, nie brakuje odważnych scen. To właśnie w filmie reżyserii Lecha Majewskiego Opozda po raz pierwszy pokaże się widzom na ekranie bez ubrań. Aktorka w ostatnim wywiadzie opowiedziała, że bała się tej sceny i zdradziła, dlaczego zdecydowała się na taki krok.
Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Joanny Opozdy. W sierpniu ubiegłego roku aktorka wzięła ślub z Antonim Królikowskim i nic nie wskazywało na to, że po zaledwie kilku miesiącach media będą rozpisywać się o ich rozstaniu. Krótko po tym, jak Opozda i Królikowski powiedzieli sobie „tak”, okazało się, że Joanna spodziewa się dziecka. Niestety zaledwie kilka tygodni przed porodem okazało się, że młode małżeństwo nie jest już razem, a powodem ich rozstania był między innymi romans Antka Królikowskiego z inną kobietą.
Rozpad małżeństwa Joanny i Antka przebiegał w otoczce gigantycznego skandalu. Aktorka zarzuciła mężowi, że ten zdradzał ją, gdy była w ciąży i aktualnie nie płaci alimentów na syna, natomiast Królikowski wybielał się, pokazując screeny przelewów, które miał wysyłać na konto matki swojego syna.
Zobacz także: Joanna Opozda bardzo wymownie skomentowała nowy wywiad Królikowskiego.
Wszystko wskazuje na to, że publiczne pranie brudów byłych partnerów nieco się wyciszyło. Joanna Opozda postanowiła skupić się na wychowywaniu syna i pracy.
12 września rozpoczął się kilkudniowy Festiwal Filmowy w Gdyni, na którym nie zabrakło między innymi Joanny Opozdy, która wspólnie z Weroniką Rosati dumnie promowały najnowszy film ze swoim udziałem Brigitte Bardot cudowna.
W produkcji reżyserii Lecha Majewskiego była panterka Antoniego Królikowskiego wciela się w tytułową rolę. Opozda od miesięcy podkreślała, jak istotny i ważny to dla niej projekt.
Okazuje się, że to własne w filmie Brigitte Bardot cudowna, w którym nie brakuje odważnych scen, Opozda po raz pierwszy pokaże się widzom bez ubrań. W rozmowie z Fakt.pl aktorka podkreśliła, że nigdy wcześniej nie rozbierała się przed kamerami, wyjaśniając, że scena z jej udziałem nie będzie w żadnym stopniu wulgarna.
„Bałam się tej sceny, nie miałam tego typu sytuacji na planie, że musiałam się rozebrać do rosołu. Ale pomyślałam sobie, że jeżeli mam się rozebrać, to u dobrego reżysera. Tu nagość jest pokazana w delikatny i subtelny sposób. Nie ma tu żadnej wulgarności. Jestem pokazana tyłem, są moje pośladki. Oczywiście na planie byłam rozebrana, ale ekipa zachowała się bardzo fajnie, wyszła, byliśmy sami z reżyserem i operatorem w tej pięknej dekoracji buduaru Bardot. Reżyser Lech Majewski robi tak piękne zdjęcia, że to będzie moja pamiątka” – dodała dla Fakt.pl
źródło: fakt.pl/AKPA