Uroda zwyciężczyni „Love Island” zachwyca jej fanów, jednak spora ich część zastanawia się, czy w wygląd jej twarzy nie ingerował chirurg plastyczny. Julia Nowakowska miała operacje plastyczne?
20-latka przyznała, czy miała operacje oraz co dotychczas poprawiała w swoim wyglądzie. Możecie być zaskoczeni!
W połowie października widzowie stacji Polsat oglądali wielki finał programu „Love Island. Wyspa Miłości”. Po sześciu tygodniach przyglądania się uczestnikom reality-show w końcu poznaliśmy zwycięzców drugiej edycji programu. Okazali się nimi Julia Nowakowska oraz Dominik Grot. Para zdobyła ogromną sympatię widzów i to właśnie dzięki ich głosom wygrali głowni nagrodę w wysokości 100 tys., która ostatecznie podzielili się po połowie.
Po powrocie do Polski zwycięzcy „Love Island” nie dają o sobie zapomnieć. Ich uczucie przetrwało, a Julia oraz Dominik bardzo chętnie chwalą się w sieci wspólnie spędzonym czasem. Chociaż dla Julii, która zajmuje się modelingiem sesje to codziennie, ostatnio coraz częściej występuje przed obiektem razem z ze swoim ukochanym. Zobacz: Pierwsza sesja zdjęciowa zwycięzców Love Island! Miłość widać gołym okiem!
Julia Nowakowska dała się poznać bliżej w programie „Love Island. Wyspa Miłości”. Jej uroda zwróciła uwagę nie tylko widzów zgromadzonych przed ekranami, ale również uczestników w reality-show. Chociaż w hiszpańskiej willi o względy 20-latki starało się wielu mężczyzn, ostatecznie Julka zawróciła w głowie Dominikowi, z którym wspólnie dotrwali do finału, wygrywać go.
Chociaż przygoda Nowakowskiej w „Love Island” dobiegła końca, jej fani mają możliwość być z nią w kontakcie poprzez media społecznościowe. Tym razem na swoim Instagramie Julia postanowiła odpowiedzieć na kilka pytań od internautów, a jedno z nich dotyczyło jej wyglądu, a konkretnie ingerencji chirurga plastycznego. Julia Nowakowska miała operacje plastyczne?
Julka zaprzeczyła, że w ten sposób poprawiała swoją urodę.
„Moi drodzy, nigdy nie miałam żadnej operacji plastycznej. Nie planuje na ten moment, ale co będzie, to zobaczymy. Moim zdaniem wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Natomiast ja akceptuje siebie w 100%, mam dopiero 20 lat, wiec na pewno kiedyś będzie na to czas.”
Julka dodała, że miała robione usta około roku temu, ale aktualnie zastawia się, czy ich nie rozpuścić.
Spodziewaliście się takiej szczerości ze strony Julki?
