Julia Wieniawa opublikowała na swoim Insta Story filmik z córką Weroniki Rosati. Niestety zrobiła to przez przypadek, gdyż planowała wysłać to w wiadomości prywatnej. Stało się inaczej i mogli to zobaczyć wszyscy obserwujący. Z czasem wideo zniknęło, a Rosati skomentowała całe zajście, usprawiedliwiając koleżankę z planu oraz kierując prośbę w stronę fanów i mediów.
Takie sytuacje się zdarzają, gdyż przez przypadek można wysłać zdjęcie nieodpowiedniej osobie czy udostępnić szerszej grupie odbiorców. W tym przypadku, dwie koleżanki z planu, Weronika Rosati i Julia Wieniawa się o tym przekonały. Mianowicie, jak wyjaśniła sama Rosati, Julia przez przypadek udostępniła wideo na swoim Insta Story z udziałem jej córki, której aktorka nie zabiera na imprezy oraz nie pokazuje na żadnych sesjach.
Dba o jej prywatność i nie udostępnia żadnych materiałów pokazujących jej twarz. Panie znają się z planu serialu “Zawsze warto”. Na profilu Weroniki można zobaczyć wideo, na którym tłumaczy swoją koleżankę.
“Słuchajcie, dzisiaj Julka jest półprzytomna na planie po wczorajszej premierze, więc opublikowała przez przypadek wizerunek Elizabeth na Insta Story”
Dodaje również, że prosi o to, aby nie udostępniać zdjęć jej córki, gdyż nie wyraża na to zgody i dba o jej prywatność. Julia natomiast przeprosiła za całe zajście, które nie było oczywiście zamierzone. Taka sytuacja mogła się zdarzyć każdemu, jednak panie są na tyle dojrzałe, że załatwiły sprawę pokojowo.
