Młoda influencerka, Julia Żugaj, zdecydowała się raz na zawsze zakończyć plotki pojawiające się od jakiegoś czasu, na temat jej bliskiej relacji z Robertem Lewandowskim. Nie pozostawiła żadnych złudzeń i jak podkreśliła: “było to bardzo abstrakcyjne”.
Julia Żugaj, popularna influencerka obserwowana na Instagramie przez ponad 1,3 miliona osób, miała okazję spotkać się z Robertem Lewandowskim podczas wizyty w Katalonii, zorganizowanej przez jednego z głównych sponsorów FC Barcelony. Spotkanie to zostało udokumentowane na jej profilu, co nie umknęło uwadze mediów. Na jednej z konferencji prasowych, dziennikarz “Faktu” postanowił zadać Robertowi Lewandowskiemu dość nietypowe pytanie.
“Ostatnio Twoja forma wyraźnie zwyżkuje. Chciałbym zapytać, czy ma to jakiś związek ze spotkaniem z Julią Żugaj? I czy po nim zostałeś może ‘Żugajką’?” – brzmiało pytanie.
Reakcja piłkarza była natychmiastowa: śmiech, a następnie ironiczne: “Naprawdę?”. Moment ten szybko stał się tematem licznych komentarzy w mediach. Lewandowski nie krył swojego zażenowania całą sytuacją.
“To pytanie było poniżej pasa. Spotkałem się ostatnio z Żugaj, to taka influencerka, była w Barcelonie. Dziennikarz na konferencji zadaje mi pytanie, czy wpłynęło to na moją formę i czy jestem ‘Żugajką’. Serio?” – wyraził swoje zdziwienie.
Julia Żugaj również zdecydowała się skomentować całą sytuację, chcąc raz na zawsze zamknąć temat.
W wywiadzie, który udzieliła dla portalu Jastrząb Post najpierw skomentowała kontuzję naszego napastnika. Jak wiadomo, Lewandowski nie zagra w pierwszym meczu na Euro 2024 przeciwko Holandii.
“Trzymam kciuki, żeby szybko wrócił do zdrowia. Mam nadzieję, że jeśli Robert nie będzie mógł grać na kolejnych meczach, to i tak świetnie damy sobie radę.” – powiedziała.
Odniosła się także do sugestii na temat jej rzekomej bliskiej relacji z Lewandowskim oraz reakcji swojego narzeczonego na całe zamieszanie.
“Reagowaliśmy z bardzo dużym śmiechem i dystansem, bo było to bardzo abstrakcyjne. I wydaje mi się, że wszyscy wiedzieli, że jest to bardzo abstrakcyjne, więc nie pozostało nam nic innego, jak podejść do tego z uśmiechem.” – skomentowała Żugaj w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Dodała również, że jest wielką fanką Ani Lewandowskiej.
“Jestem zachwycona Anią. Ostatnio wykupiłam roczny pakiet w jej aplikacji, żeby nauczyć się tańczyć tak pięknie jak ona” – powiedziała Julia.
W ten sposób temat został definitywnie zamknięty, a obie strony wyraziły swoje stanowiska z humorem i dystansem. Julia Żugaj kontynuuje swoją karierę jako influencerka, zyskując coraz większe grono fanów, zwanych “Żugajkami”, a Robert Lewandowski skupia się na powrocie do zdrowia.
Zdziwieni?
Źródło: Jastrząpost.pl / Instagram
