Agnieszka Kaczorowska o swoim stanie błogosławionym poinformowała fanów publikując zdjęcie na Instagramie, na którym pozuje wraz ze swoim mężem, który trzyma tancerkę za lekko zaokrąglony brzuch. Od tego czasu Agnieszka z dumą prezentuje swój coraz to większy brzuszek.
Ostatnio małżeństwo Pelów zdecydowało się na udział w intymnej sesji dla magazynu Viva. Romantyczne zdjęcia z ciężarną Agnieszką w roli głównej pojawiły się również na profilu tancerki, z czego nie wszyscy jej fani byli zadowoleni. Część jej obserwatorów uznało, że Kaczorowska za bardzo obnosi się ze swoją ciążą:
„Tyle tych zdjęć z brzuszkiem itp., że odnoszę wrażenie, że myślisz, że tylko Ty jesteś w ciąży i dla każdego to nowość. Osobiście uważam, że zbytnie obnoszenie się tym faktem przed porodem jest troszkę niepotrzebne”- napisała internautka.
Długo nie trzeba było czekać na odpowiedź tancerki:
„To proszę nie obserwować. Niezmiennie będę wrzucała to, na co mam ochotę.”
W obronie Kaczorowskiej stanęło sporo jej fanek:
„Jak coś ci nie pasuje, to nie obserwuj, proste”„Jakie obnoszenie? To kobieta ciężarna ma przez 9 miesięcy unikać zdjęć?”
„Zazdrościsz ? Jest w ciąży to wrzuca zdjęcia w ciąży. A jak nie była to jakoś nie komentowałaś “tyle tu twoich zdjęć”. Jak kobieta kobiecie takie słowa może pisać? Nie pojmuje.”
„Nie dziwię się, że Aga wrzuca zdjęcia z brzuszkiem. Dla każdej kobiety pierwsza ciąża to wspaniałe przeżycie i dlaczego ma się z tego powodu nie cieszyć?”
Jedna z broniących internautek nawet wystosowała grożący sądem wpis:
„Brawo, odczytaj wiadomość prywatną, tam masz szczegóły dotyczące dalszych konsekwencji twoich słów. Do zobaczenia w sądzie już wkrótce. Nie mogę się doczekać. Zrzuty ekranu zrobione, Twoje dane są u mnie, karma wraca bejbe. Do rychłego zobaczenia.”
Trzeba przyznać, że wpis ten jest mocno szokujący. Ciekawi jesteśmy, czy Agnieszka zareaguje na takie groźby.