Na początku tego roku Olga Kalicka po raz pierwszy została mamą. Na świat przyszedł jej synek, Aleks. Od tamtej chwili minęło już trochę czasu, a mały rośnie jak na drożdżach. Jak wiadomo uroki macierzyństwa często dają się we znaki młodym mamom. Na profilu w mediach społecznościowych, słyszymy, że Kalicka tęskni za czasami studenckimi! Czy macierzyństwo daje się jej we znaki?
Olga Kalicka, od kiedy została mamą, chętnie pokazuje na swoim profilu w mediach społecznościowych, jakie są uroki macierzyństwa. Jakiś już czas temu, wywołała w sieci burzę, kiedy opublikowała zdjęcie, podczas karmienia piersią. Wiele osób, zarzuciło Oldze, że jest to zbyt intymny moment, aby wystawiać go na widok publiczny! Pisaliśmy o tym TUTAJ!
Młodym mamom nie raz brakuje czasu na to, żeby zadbać o siebie w wirze obowiązków, jakie na nie spadają po narodzinach. Przekonała się o tym Kalicka, która w jednym z postów dała do zrozumienia, że urlop macierzyński tylko nazywa się “urlopem”.
“Acha, Ola, czyli siedzisz na macierzyńskim i masz czas na odpoczynek. Wolne masz teraz tak? Nie robisz nic, tak?” Hahaha TAAAK! NIC nie robię! ? TYLKO dzieckiem się zajmuję codziennie w dzień i w nocy, a poza tym to NIC. ?”– czytamy na jej Instagramie.
Na Olgi InstaStory pojawiło się nagranie, w którym aktorka odnosi się do uroków i trudów macierzyństwa. Jak powiedziała jej synek, Aleks z miesiąca na miesiąc robi się coraz bardziej wymagający. Przez to, że zaczyna już “pełzać” musi mieć ona oczy dookoła głowy.
Jak słyszymy w nagraniu, Kalicka nie spodziewała się tego, że perspektywa wyjścia na jogę i chwila spokoju tak ją ucieszą!
“Super było na jodze, przypomniały mi się czasy studenckie. Brzmi to, jak jakiś mega odległy czas, a wcale nie jest. […] Ale jak byłam na studiach często zaczynałam dzień od jogi i tęskniłam za tym, dlatego cieszę się, że mogłam wyskoczyć”.
Wszystkie mamy doskonale zrozumieją Olgę. Czasami naprawdę nie łatwo jest wyrwać się od domowych obowiązków i znaleźć czas tylko i wyłącznie dla siebie.
Życzymy aktorce, aby w ferworze obowiązków zawsze mogła znaleźć czas na swoją ulubioną jogę!