Podczas niedzielnego wydania Pytania na śniadanie Tomasz Kammel skomentował obecny związek Barona. Prezenter nieco zakpił z nowej miłości muzyka do tego stopnia, że Ida Nowakowska musiała interweniować!
Związek Sandry Kubickiej i Alka Barona od jakiegoś czasu wzbudza wiele różnych emocji. Chociaż początkowo para trzymała w tajemnicy swoją relację, gdy jednak zdecydowali się ujawnić, że łączy ich gorące uczucie, para zasypuje swoich obserwatorów wspólnymi zdjęciami i filmikami.
Aktualnie zakochani przebywają na rajskich wakacjach, które Alek zorganizował specjalnie z okazji 27. urodzin Sandry. Para wybrała się na Malediwy, a relacje z pobytu na bieżąco udostępnia w swoich social mediach.
Temat związku Sandry i Barona został poruszony w porannym paśmie Pytania na śniadanie – Czerwony Dywan, gdzie Marta Surnik komentowała gorące uczucie Kubickiej i muzyka Afromental i nawiązała do ostatniego wyznania Sandry o tym, że piszą do siebie listy z Alkiem.
Zobacz także: Kubicka ma nową fryzurę, upodobniła się do Barona!
Do rozmowy włączył się Tomasz Kammel, który nie mógł oprzeć się okazji i nieco dogryzł swojemu znajomemu z programu The Voice of Poland. Prezenter nawiązał do byłych związków Barona”
“Tyle lat się znamy i ja uważam, że Baron jest permanentnie zakochany. Tylko czasem obsada się zmienia po drugiej stronie, ale to jest ok. Pojemne serce chłop ma. Szczęścia życzę. Może on po prostu szuka i jest perfekcjonistą” – zażartował Kammel.
Wtedy współprowadząca Ida Nowakowska zainterweniowała i zaczęła bronić Kubickiej i Barona zapewniając, że parę łączy prawdziwe uczucie. Zaapelowała także, żeby w końcu dać im spokój
“Są naprawdę szczęśliwi. To widać. Wygląda na to, że znalazł, no dajcie im spokój.”
Po tych słowach koleżanki, Kammel chcąc wybrnąć z sytuacji zapewnił, że życzy Alkowi, jak najlepiej, gdyż jest świetnym kumplem:
“Ja tam nie lubię mu dać spokoju. To fajny kumpel jest, ja mu po prostu życzę jak najlepiej.”
Myślicie, że Baron zareaguje na słowa Tomka Kammela?
Źródło: Pytanie na śniadanie, Instagram Tomasza Kammela/ Sandry Kubickiej