Podczas uroczystości związanej z 80. rocznicą powstania Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, kamery uchwyciły prezydenta Polski, Karola Nawrockiego, w sytuacji, która wywołała spore emocje w mediach. Widzowie mogli zobaczyć, jak jeden z jego współpracowników podaje mu niewielki, biały przedmiot, który następnie trafił do ust prezydenta.
Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja w życiu polityka. Kilka miesięcy wcześniej, podczas debaty prezydenckiej z Rafałem Trzaskowskim, Karol Nawrocki został przyłapany na podobnym geście. Wtedy spekulowano, że mógł zażywać snus, czyli bezdymną formę tytoniu.
W trakcie drugiej wizyty w Stanach Zjednoczonych, prezydent Polski odwiedził także Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, znane jako “amerykańska Częstochowa”. Jednak to moment uchwycony podczas debaty generalnej ONZ przyciągnął największą uwagę mediów i internautów. Nagranie z tego wydarzenia błyskawicznie trafiło do sieci. Nie dziwi nas fakt, że wywołało falę komentarzy i dyskusji na temat stosowania snusów przez prominentnych polityków na międzynarodowej scenie.
Tymczasem w ONZ… Wygląda znajomo? https://t.co/fUuhaiEQkp pic.twitter.com/EWrUsvqRQC
— Szkło Kontaktowe TVN24 (@SzkKontaktowe) September 22, 2025
Snus to specyficzna używka tytoniowa, popularna głównie w Skandynawii. Historia snusu sięga XVII wieku i jego ojczyzną jest Szwecja. W przeciwieństwie do tradycyjnego palenia tytoniu, snus jest wilgotnym tytoniem wymieszanym z solą, umieszczanym pod wargą, skąd nikotyna wchłania się przez błony śluzowe.
“W pierwotnej wersji snus był używany w formie czegoś w rodzaju wilgotnej pasty, której porcję wkłada się pod dziąsło,” tłumaczą eksperci. Z czasem pojawiły się małe, wygodne woreczki, które umożliwiają szybkie zażycie snusu w dowolnym miejscu. Jeden woreczek może zawierać ilość nikotyny równoważną pięciu papierosom, co czyni go wyjątkowo uzależniającym.
ZOBACZ TAKŻE: Językowa wpadka Nawrockiego w Białym Domu. Eksperci bezlitośni
Źródło: TVN24 / X