Dziennikarka kilka miesięcy temu powitała na świecie swoje drugie dziecko. Nie wstydziła się pokazać, jak wygląda jej brzuch po ciąży, ale teraz Kasia Burzyńska zachwyca figurą. Zestawiła dwa zdjęcia, a efekt końcowy powala!
Kasia Burzyńska pochodzi z Wrocławia i tam również skończyła studia. Swoje pierwsze kroki w telewizji stawiała w stacji muzycznej MTV. Znalazła się tam, wygrywając jeden z konkursów organizowanych przez stację. Szerszej publiczności dała się poznać także w paśmie śniadaniowym Pytanie na Śniadanie.
Kasia związana była kiedyś ze znanym piosenkarzem Sławkiem Uniatowskim. Związek nie przetrwał i para rozstała się. Prezenterka kilka lat temu wzięła ślub z Łukaszem Sychowiczem. W 2016 roku para przywitała na świecie swoje pierwsze dziecko, synka Henryka. W połowie roku Katarzyna Burzyńska, drugi raz została mamą. Szczęśliwi rodzice na świecie powitali tym razem dziewczynkę, a na imię dali jej Józefina. Kasia nie zwlekała długo z tą informacją i zaraz po tym pięknym wydarzeniu, podzieliła się tą informacją ze swoimi obserwatorami na portalu społecznościowym.
Zobacz także: Burzyńska pokazała zdjęcie z córeczką.
Dziennikarka chętnie dzieli się swoim życiem prywatnym w sieci i widać, że razem z rodziną są bardzo szczęśliwi. Ostatnio Kasia dodała na Instagramie post, w którym pokazała, jak osiągnęła piękną figurę. Nie wstydziła się pokazać zdjęć swojego brzucha po porodzie, ale teraz nie ma już po niczym śladu. Jak Kasia osiągnęła taki efekt?
Jak się okazuje, w osiągnięciu wymarzonej sylwetki pomogła jej Ania Lewandowska, a konkretnie aplikacja, którą trenerka proponuje dla tych, którzy chcą ćwiczyć w zaciszu domowym.
“(…)@annalewandowskahpba melduję wykonanie zadania: 30 dni wyzwania #30dnitrenujezlewa za mną. Jestem z siebie taaaaaka dumna, taka zadowolona! Dałam radę! Zrobiłam to! A łatwo nie było…Trening codziennie (również charakteru), na chwilę przed połową wyzwania i już do końca- blisko godzinny, męczący, wyczerpujący, ciężki jak cholera! A ja po nim cała potem zlana, ale i cała w endorfinach, szczęśliwa, zaprogramowana na działanie i z takim doładowaniem, z taką energią, że potem to już mogłam sprostać każdemu zadaniu w ciągu dnia i to na luzie i bez większego wysiłku.”
Katarzyna zapewnia, że czuje się rewelacyjnie. I chociaż jak sama mówi ma 36 lat, to dopiero teraz czuje, że osiągnęła życiową formę, a wszystko dzięki ćwiczeniom Ani Lewandowskiej.
“Mam 2 małych dzieci, jestem 4 miesiące po drugim porodzie i kilka dni przed 36 urodzinami i…mam formę życia?♀️?. ➡️Zobaczcie zdjęcia mojej metamorfozy: ciało zbite i mocne, brzuch bez zarzutów, żadnych „boczków” i „pelikanów”?. Śmiało możecie mówić mi sprężynka☺️. Jestem tak wytrenowana i czuję w sobie taką moc, że mogłabym powalić któregoś z braci Kliczko. Albo i dwóch naraz.”
Musimy przyznać, że Kasia wygląda rewelacyjnie. Najważniejsze, że sama czuje się świetnie w swoim ciele! Gratulujemy!
źródło: Instagram Kasia Burzyńska
