Kasia Cichopek pierwszy raz zabrała głos po rozwodzie! Rozpoczyna nowy etap życia!

30 sierpnia 2022
Przez: : M.J

W zeszły czwartek odbyła się rozprawa rozwodowa Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. Aktorka niemal od razu wróciła do pracy i pomimo chwilowych zawirowań w życiu prywatnym pokazała, że jest profesjonalistką. Podczas finału Wakacyjnej Trasy Dwójki, Cichopek zdecydowała się zabrać głos i pierwszy raz opowiedziała o rozwodzie. Jak przyznała, ma za sobą bardzo stresujące chwile.

Rozwód Kasi Cichopek i Marcina Hakiela

Kilka miesięcy temu w mediach gruchnęła wiadomość o rozstaniu jednego, z wydawałoby się zgodnych małżeństw w polskim show-biznesie. Oświadczenia w tej sprawie pojawiły się zarówno na profilu aktorki, jak i tancerza w mediach społecznościowych i obydwoje wówczas podkreślili, że nie zamierzają prać publicznie brudów.

Jednak nie da się ukryć, że nie było dnia, w którym portale nie rozpisywały się na temat Marcina Hakiela i Kasi Cichopek. Jak już wiemy, 25 sierpnia odbyła się pierwsza, a zarazem ostatnia rozprawa rozwodowa pary, co jak się okazało było tylko formalnością. Proces rozwodowy przeprowadzono w formie online i przebiegł on bez problemu. Cichopek i Hakiel już wcześniej ustalili kwestie dotyczące majątku i opieki nad dziećmi, więc sporo im to ułatwiło.

ZOBACZ TAKŻE: Kasia Cichopek i Marcin Hakiel po rozwodzie! Szczegóły rozprawy!

Niemniej jednak nie da się ukryć, że było to stresujące wydarzenie dla nich obojga. Teraz Cichopek po raz pierwszy wyznała, jak czuje się po zakończonym małżeństwie.

Kasia Cichopek zabrała głos po rozwodzie

Cichopek nie miała chwili wytchnienia, gdyż już kolejnego dnia po rozwodzie musiała się przygotować do świętowania 20-lecia programu Pytanie na śniadanie oraz prowadziła wraz z Maciejem Kurzajewskim niedzielny finał Wakacyjnej Trasy Dwójki. Choć uśmiech nie schodził jej z twarzy i jak zawsze wykazała się pełnym profesjonalizmem, to w rozmowie z Super Express przyznała, że przechodzi aktualnie ciężki moment w życiu:

”Na pewno to stresujące doświadczenie dla mnie i dla całej mojej rodziny. Nic przyjemnego… To taki moment, że zamknął się pewien etap, więc teraz mogę skupić się na sobie, skupić się na dzieciach i na pracy. Dojść do siebie po prostu.”

Kasia nie zamierza iść w ślady m.in. Dody i organizować imprezy rozwodowej. Jak podkreśliła, czas iść do przodu, aby jej dzieci widziały cały czas uśmiech na ustach swojej mamy.

„Nie podążam za modą, podążam za swoimi uczuciami. To jest czas, kiedy trzeba się zatrzymać, przemyśleć parę spraw, otoczyć się najbliższymi przyjaciółmi, ale też iść do przodu. Życie toczy się dalej. Dzieciaki potrzebują silnej, uśmiechniętej mamy.”

Kasia odniosła się również do rozwodu w formie online. Jak przyznała, wraz z Marcinem nie żywią do siebie urazy, gdyż to właśnie teraz muszą skupić się na dzieciach, które są dla nich najważniejsze:

”Było nam zdecydowanie łatwiej, ale jesteśmy w stanie podać sobie rękę na zgodę. Jesteśmy rodzicami Adasia i Helenki i będziemy przez całe życie ze sobą w kontakcie. Przeżyliśmy wspólnie 17 lat, więc nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej”– dodała na zakończenie.

Myślicie, że Marcin również zdecyduje się na komentarz w tej sprawie?

Źródło: Se.pl / Instagram

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej