Nie milkną echa po rezygnacji byłej członkini zespołu Spice Girls z występu na tegorocznym sylwestrze w Zakopanem. Teraz głos w tej sprawie zabrała Kayah, która od jakiegoś czasu sama nie pojawia się na antenie TVP. Jak się okazuje, ona również nie ma najlepszego zdania o Telewizji Publicznej, a jej komentarz, choć jest krótki to bardzo dosadny. Co sądzi o rezygnacji Mel C?
W ostatnich dniach tematem numer jeden w mediach jest wpis Mel C, która niespodziewanie zrezygnowała z udziału podczas tegorocznego sylwestra w Zakopanem. Przypomnijmy, że była gwiazda zespołu Spice Girls kilka dni przed planowanym występem na Sylwestrze Marzeń, poinformowała za pomocą swojego profilu w mediach społecznościowych, że nie pojawi się na zakopiańskiej scenie.
ZOBACZ TAKŻE: „Sylwester Marzeń”: Mel C jednak nie wystąpi w TVP. Stacja komentuje swoją wtopę!
„W świetle informacji, które zostały mi przedstawione, a które nie zgadzają się z moimi poglądami na temat społeczności, które wspieram, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce na sylwestra”– mogliśmy przeczytać w oświadczeniu.
Nie jest tajemnicą, że brytyjska piosenkarka od lat wspiera społeczności LGBT. Wiele wskazuje na to, że to właśnie stosunek Telewizji Publicznej do tego tematu sprawił, iż zdecydowała się na taki krok.
Decyzja Mel C jest szeroko komentowana przez polskie gwiazdy. Tym razem głos w tej sprawie zabrała Kayah, która nie zamierzała owijać w bawełnę.
Nie da się ukryć, że Kayah już od dłuższego czasu nie pojawia się w TVP. Jest artystką, która nie boi się głośno mówić o swoich poglądach, a tym razem dosadnie skomentowała decyzję Mel C. Jak podkreśliła w rozmowie z Plotkiem, ma złe zdanie o pracujących tam ludziach.
“Każdy ma swój kręgosłup moralny albo jego brak. Ja z TVP nie pracuję, a o pracujących mam złe zdanie” – skwitowała w dwóch zdaniach Kayah.
Zdecydowanie ten krótki komentarz wystarczy, aby dowiedzieć się, jaki stosunek ma Kayah do TVP i jej pracowników.
Źródło: Plotek / Instagram