Kinga Rusin próbowała tańca na rurze! W czwartkowym wydaniu programu “Dzień Dobry TVN” Rusin zdecydowała się wyjawić telewidzom, że pole dance nie jest jej obcy. Czy złapała bakcyla i taniec na rurze, zostanie jej nowym hobby? Zobaczcie!
Kinga Rusin należy do grona gwiazd, które mogą się pochwalić wysportowaną sylwetką. Różnego rodzaju sporty nie są jej obce i nie raz mogliśmy zobaczyć, jak poskramia fale na kitesurfingu, pływa na desce czy jeździ na nartach. Jej hobby są również konie i bardzo często możemy spotkać dziennikarkę w stadninie koni Karoliny Ferenstein- Kraśko.
Kinga należy również do grona osób, które z zapałem walczą o naszą planetę. Nie raz pokazywała nam, że zwierzęta nie są jej obojętne. Idealnym przykładem była jej ostatnia sprzeczka z jej kolegą z “DDTVN” Filipem Chajzerem. Przypomnijmy, że w programie śniadaniowym był temat poświęcony małpkom kapucynkom. Jedna nawet pojawiała się w studio i ugryzła prowadzącego. Nie uszło to uwadze Kingi Rusin, która nie zapomniała zrugać swojego kolegi z pracy! Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ!
Kinga bez dwóch zdań ma dużo energii, a wszelkiego rodzaju sporty nie są jej obce. Zresztą, jak popatrzymy tylko na jej figurę od razu widać, że bardzo dba o swoje ciało. Jednak, jej dzisiejsze wyznanie nieco zdziwiło telewidzów, bo jak się okazuje, Kinga próbowała swoich sił w tańcu na rurze!
W czwartkowym wydaniu “Dzień Dobry TVN”, który współprowadziła wraz z Piotrem Kraśko, pojawiły się dziewczynki, które uprawiają gimnastykę. Kiedy wyznały, że uczyły się również pole dance, Kinga bez zastanowienia wyznała, że ten temat nie jest jej obcy.
“Teraz mi zaimponowałyście. Miałam kilka podejść do pole dance. Bez szans”
Słysząc to wyznanie Kraśko od razu podchwycił temat ogłaszając, że Kinga tańczyła na rurze!
“Nie wiem, czy cała Polska słyszała… Kinga Rusin chodziła na taniec na rurze”
Niestety jak się okazuje, nie zobaczymy Kingi tańczącej zmysłowy taniec na rurze, bo dziennikarka tylko spróbowała i nie przypadło jej to do gustu. Trzeba również podkreślić, że nie należy to do najłatwiejszych sportów, ale należą się jej gratulacje za sam fakt, że chciała spróbować.
“Nie, nie chodziłam. Podchodziłam do zajęć cztery razy”
Najwidoczniej tańce typu pole dance nie są dla Kingi i nie pozostaje jej nic innego, jak pozostać przy sportach, które naprawdę lubi!
Wiedzieliście, że dziennikarka próbowała swoich sił w pole dance? A może jeszcze nas zaskoczy i jednak podejmie kolejną próbę?
