Skandal związany z marką La Mania! Okazuje się, że klientka Joanny Przetakiewicz otrzymała talerze z logo podwykonawcy. Padło wiele mocnych słów i porównań. Projektantka zabrała głos w sprawie!
Joanna Przetakiewicz to jedna z najpopularniejszych projektantek mody w naszym kraju. Jest dyrektorką domu mody „La Mania”, który stworzyła we współpracy ze znanym na całym świecie Karlem Lagerfeldem. W ostatnim czasie projektantka rozszerzyła swoją luksusową markę o sprzedaż dodatków do wystroju wnętrz. Są to m.in. świece, wyroby szklane i naczynia.
Nie tak dawno głośno było o produktach Joanny, tworzonych w hucie Julia. Klienci zarzucali marce, że na ich produkty nalepiano jedynie naklejkę La Manii, co nie jest godne tak wysokiej ceny produktów. Warto również wspomnieć, ze to nie pierwsza afera związana z marką Joanny Przetakiewicz. Zobacz także: Bartek Fetysz ostro o marce La Mania! Firma tłumaczy aferę metkową!
Tym razem doszło do kolejnej wpadki. Z informacji Pudelka wynika, że klientka Joanny Przetakiewicz otrzymała zakupione talerze, jednak na jednym z nich znajdowało się inne logo.
“Jeden z talerzy miał logotyp LaMania Home, a drugi Ćmielów (czyli ich podwykonawcy). Niczym innym się nie różniły. Wyobraźcie sobie, jaki zawód musiała przeżyć klientka, gdy odkryła, że jest to złota linia marki Ćmielów (to ich autorski wzór sprzedawany od lat) którą można kupić za 10-15 zł sztuka, a La Mania Home sprzedaje je znacznie drożej. Różnią się tylko logotypem” – skomentował sprawę bloger, Michał Kędziora.
“To jest tak słabe na wielu polach, że aż palce bolą od pisania. Po pierwsze: jak to możliwe, że taki egzemplarz przeszedł przez kilka par rąk? Wyobrażacie sobie sytuację, że Ralph Lauren Home czy jakakolwiek inna marka premium wysyła klientowi produkt z logotypem innej marki?! Po drugie: Ćmielów to jest legenda, marka sama w sobie, ponad 230 lat historii. Aż prosi się, by wykorzystać to w przekazie firmy” – dodał.
Głos w sprawie zabrała sama właścicielka marki, która w rozmowie z Pudelkiem potwierdziła, że współpracuje z Ćmielowem.
“Klientka omyłkowo otrzymała z sortowni producenta część talerzy z naszym logo, a część z Ćmielowa. Sprawa natychmiast została skorygowana zgodnie z życzeniem klientki (…) Przykładamy ogromną uwagę do tego, by zgodnie z naszymi ustaleniami każdy produkowany dla Państwa produkt był obrendowany znakiem marki La Mania Home” – poinformowała Joanna.
Co myślicie o tej sprawie?
