Kobieta spędziła 20 lat w więzieniu za zamordowanie czwórki niemowląt! Była niewinna…

7 czerwca 2023
Przez: : M.J

Do zaskakujących wydarzeń doszło w Australii, gdzie tamtejszy sąd po 20 latach spędzonych w więzieniu uniewinnił Kathleen Folbigg. Kobieta została skazana na 30 lat pozbawienia wolności za zabójstwo czwórki swoich pociech. Choć w tej sprawie jest sporo niejasności, to ostatecznie obecnie 55-latka została uniewinniona.

Tą sprawą żyły wszystkie media w Australii. W 2003 roku Kathleen Folbigg usłyszała wyrok 30 lat pozbawienia wolności za zamordowanie trójki swoich dzieci. Morderstw miała się dopuścić w latach 1991-1999. Wówczas miała zamordować swoją 19-miesięczną córkę Laurę, 10- miesięczną Sarah i 8-miesięcznego syna Patricka.

Sprawa dotyczyła także czwartej pociechy Australijki syna Caleba, który w 1989 roku zmarł po 19 dniach od przyjścia na świat. W tym wypadku jednak czyn nie został zakwalifikowany jako morderstwo.

Kathleen Folbigg usłyszała wyrok 30 lat pozbawienia wolności, a w więzieniu spędziła 20 lat. Przez cały czas podkreślała, że jest niewinna. Niemniej jednak w pisanym przez siebie dzienniku przyznała się do winy, choć jej adwokatka przyznała, że wówczas zmagała się z depresją, co rzuciło inne światło na jej zapiski.

Dlaczego w takim razie zdecydowano się o jej uniewinnieniu?

Spędziła w więzieniu 20 lat. Jest niewinna

Sprawa Kathleen Folbigg zwróciła uwagę australijskich naukowców. Po tym, jak do sądu wpłynęło pismo, że dzieci Australijki zmarły w sposób naturalny zdecydowano wznowić śledztwo.

Przez cały ten czas Kathleen Folbigg utrzymywała, że jest niewinna. Patrząc na medyczne i naukowe dowody, które zaczęły się pojawiać w 2019 roku, widzimy, że 20 lat temu Kathleen została skazana na przypadkowych i tendencyjnych podstawach. Nigdy nie udowodniono, że jej dzieci zostały uduszone lub że ona w jakikolwiek sposób przyczyniła się do ich śmierci – oświadczyła Sue Higginson, polityczka Zielonych.

Kluczowego odkrycia dokonano w 2018 roku. Wówczas udowodniono, że dwie córki Kathleen – Sarah i Laura miały rzadką cechę genetyczną CALM2, która doprowadziła do ich śmierci. Natomiast syn Patrick miał mieć “zaburzenia neurogenetyczne”, które przyczyniły się do jego śmierci.

Wszystkie dzieci kobiety zmarły na tzw. śmierć łóżeczkową, do której dochodzi podczas snu. Tym samym dowody jasno wskazywały, że 55-latka nie zabiła czwórki swoich pociech.

Istnieją uzasadnione wątpliwości co do winy pani (Kathleen) Folbigg za zabójstwo jej dziecka Caleba, spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jej dziecka Patricka oraz zabójstwo jej dzieci Patricka, Sarah i Laury”– powiedział prokurator prowadzący sprawę.

Kathleen Folbigg została uniewinniona i ułaskawiona w poniedziałek, 5 czerwca 2023 roku. Teraz będzie mogła ubiegać się o odszkodowanie za dwie dekady spędzone za kratkami.

ZOBACZ TAKŻE: Krzysztof „Diablo” Włodarczyk narzeka na więzienne jedzenie. „Gdybym nie miał pomocy z zewnątrz, to byłaby tragedia”

Źródło: fakty.tvn.pl / Twitter

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej