Dzisiaj, 15 października będziemy świadkami pierwszego w Polsce finału Ninja Warrior Polska. Jednym z uczestników, którym udało się pokonać tor eliminacyjny i półfinałowy jest Michał Baryza znany z programu Top Model! Jak już wiadomo, dzisiaj zobaczymy koszmar Michała Baryzy w finale tego programu! Co się wydarzy?
Chociaż Michał Baryza nie zwyciężył programu Top Model, bo ubiegła go Osuenhe Ugonoh, to i tak może się poszczycić, że był pierwszym mężczyzną w finale tego programu w naszym kraju. Dzięki temu zdobył on ogromną popularność i wszystko wskazywało na to, że na dłużej zagości w polskim show-biznesie. Jednak jak już teraz wiemy, słuch nieco o nim zaginął, a mężczyzna postanowił realizować się w życiu prywatnym i nie pojawiać się tam, gdzie nie jest zapraszany.
Wielkim zaskoczeniem dla jego fanów było pojawienie się Baryzy w pierwszej edycji programu Ninja Warrior Polska! Program polega na przejściu morderczego toru przeszkód. Eliminacje to dopiero początek tej katorgi, a do finału dochodzą najwytrwalsi w wytrwałych.
Swoich sił w tym formacie spróbował model, który nie był jedyną znaną osobą w tym show, ale za to, jako jedyny z celebrytów zawitał do finału. Przypomnijmy, że z torem przeszkód zmierzyli się między innymi: Rafał Jonkisz, Rafał Maślak, Alan Andersz czy Mateusz Banasiuk.
Poprzednie tory przeszkód, w porównaniu z tym finałowym, można śmiało stwierdzić, że były “bułką z masłem”. Jak już wiadomo, odcinek został nagrany w sierpniu i w tym czasie Michał zmagał się z żałobą po swojej ukochanej babci. Jak sam zaznaczył, to właśnie ona dała mu wiarę i siły, że zaszedł aż do finału!
Na naszych ekranach wszystko będzie wyglądało tak, jak powinno, niemniej jednak za kulisami rozegra się prawdziwy koszmar. Model po jednym z etapów toru przeszkód dosłownie upadnie i będzie potrzebował pomocy ekipy medycznej. W ruch pójdą maski tlenowe, a koszmarny wysiłek najwyraźniej pokona Michała!
Model tak skomentował całe zajście:
“Mało pamiętam, odcięło mnie po prostu tlenowo. Nie zemdlałem, ale czułem się już tak wypompowany, że nie byłbym w stanie sam zejść do szatni. Wiem, że jako sportowiec powinienem sam zejść, ale tak się czasami dzieje. Wycieńczenie organizmu bardzo duże. Pamiętam, że mi się noga poślizgnęła trochę. Wiedziałem, że nie mogę odpuścić. Nie pamiętam, ile miałem czasu”
Czy jednak uda mu się pokonać morderczy tor przeszkód? Jak daleko zajdzie? O tym przekonamy się już dzisiaj, 15 października o godzinie 20:10 w telewizji Polsat!
Będziecie oglądać finał Ninja Warrior Polska?
