Fani dawnej pary Juli Wieniawy i Antka Królikowskiego, będą mieli nie lada okazję zobaczyć tę dwójkę i to znów razem. Choć parę połączy jednie plan zdjęciowy, wiele osób uważa, że byli kochankowie na nowo się zejdą! Co na to Antek? Jego odpowiedź zaskakuje! Królikowski i Wieniawa zagrają zakochanych!
Kiedy parę dni temu kraj obiegła informacja o nowej produkcji, w której wystąpią byli kochankowie – Julia Wieniawa i Antek Królikowski, media i internauci nie przestają snuć domysłów, czy wspólny film ich połączy. Przypominamy – Antek i Julka tworzyli jedną z najgorętszych par w świecie polskiego show-biznesu. Związani ze sobą byli przez dwa lata i chętnie prezentowali łączące ich uczucie zarówno na ściankach podczas oficjalnych imprez, jak i w mediach społecznościowych.
Teraz, na nowo będziemy mieli możliwość zobaczyć ten duet razem i to szaleńczo zakochanych. “Miłość ma cztery łapy”, to w końcu komedia romantyczna, a Antek będzie grał adoratora Julki:
“Antek odgrywający postać Borysa będzie walczył o serce Julki, czyli filmowej Jowity. Jego największym konkurentem nie będzie jednak inny facet, a pies. Żeby tych dwoje mogło być razem, chłopak, który nie znosi zwierząt, musi być zaakceptowany przez czworonoga. Borys mimo niechęci do pupila swej wybranki zrobi wszystko, aby udowodnić swą miłość ukochanej” -podaje “SE”. Więcej przeczytacie TUTAJ!
Wiele osób zastanawia się, czy powiedzenie “stara miłość nie rdzewieje” potwierdzi się w przypadku Julki i Antka. Choć wielu fanów liczy na taki obrót spraw, aktor szybko uciął spekulacje na ten temat. W rozmowie z magazynem “Rewia” skomentował krótko i bardzo dosadnie:
“To tylko praca”
Co ciekawsze, od paru dni w sieci krążą informacje, że Antek bardzo chciał by miejsce Julii zajęła jego dobra znajoma Joanna Opozda, z którą wiele osób w ostatnim czasie łączy Antka. Jak podaje “Pudelek”:
“Wielokrotnie rozmawiał na ten temat z producentami. W tym czasie Asia mówiła zresztą dziennikarzom, że pracują z Antkiem przy wspólnym projekcie”
Myślicie, że Julia Wieniawa spodziewała się, takiej odpowiedzi z ust Antka?
