Z pewnością dzięki kolejnemu odcinkowi programu mogliśmy poznać kilka nowych faktów z życia jego bohaterów. „Królowe życia” s.7 odc.18 to niezmiennie Dagmara, która razem z Jackiem próbuje pomóc przyjacielowi w potrzebie. Rafał realizujący się w nowej zawodowej roli, a także Adrianna, którą odwiedzają w Polsce synowie.
W ostatnim odcinku dowiedzieliśmy się, że przyjaciel Dagmary i Jacka ma bardzo trudną sytuację mieszkaniową (pisaliśmy to tutaj). Wicia bardzo zaniedbał dom, który wynajmuje, dlatego właściciel chce do eksmitować. Dagmara postanawia zainterweniować w sprawie i jedzie do właściciela domu, aby poręczyć za przyjaciela. Ten po rozmowie z Dagmarą postanawia pozwolić Wici zostać w domu. Jednak pod warunkiem przywrócenia go do stanu używalności i dbania o niego.
W związku z tym Dagmara i Jacek postanawiają pomóc Wici i Basi pomalować dom.
Po wyczerpującej pracy wszyscy z pewnością chętnie by coś zjedli. Dlatego Jacek wpada na pomysł, żeby Basia zrobiła rosół z gęsi, która biega po podwórku. Wicia zabiera się zatem za zabicie gęsi, a Jacek próbuje mu pomóc. Jednak tylko próbuje, bo na ten widok traci przytomność. Co stawia nawet wystraszoną Dagmarę na nogi, która idzie kawałek bez kul. Wlewa miskę zimnej wody na Jacka, a on wtedy otwiera oczy.
“Mówiłam ci psychiku jeden, że masz nie przystępować do takich procederów, bo ty się nie nadajesz”– krzyczała później Dagmara do Jacka
Ostatecznie pomimo małego wypadku, wszyscy zajadali się domowym rosołem
“Zjedliśmy przepyszny rosołek… Nie ma to, jak rosół z domowej gąski… Rosołek dobry na wszystko, zapomniałam nawet jak ta obrzydliwa gęś machała w wiadrze skrzydełkami” – powiedziała Dagmara.
Jak wiemy Dagmara i Jacek nadużywają przekleństw, jednak usilnie próbują z tym walczyć. Wymyślili nawet, że za każde brzydkie słowo, będą płacić dwa złote. W ten sposób uzbierało się jakieś tysiąc złotych, które postanowili przekazać potrzebującej osobie. Dlatego też wybrali się do mieszkającego w sąsiedztwie niepełnosprawnego, któremu te pieniądze mają pomóc w wymianie protezy nogi.
Jak pamiętamy z poprzednich odcinków Rafał, chce zawodowo spełniać się jako florysta. Właśnie teraz trafiło mu się pierwsze poważne zadanie z tym związanie. Ma on przygotować wystrój jednego ze stolików u znajomej w restauracji. Dlatego też Rafał i Gabriel wybrali się wcześnie rano na giełdę kwiatową.
Z pewnością to ranne wstawanie i praca Rafała się opłaciła, bo właścicielka restauracji była zachwycona końcowym efektem. Para, która będzie miała swoją kolację zaręczynową przy tak przystrojonym stoliku, na pewno poczuje się wyjątkowo.
Adrianna jest nową bohaterką programu, o której wiemy już całkiem sporo. Ma dwóch dorosłych synów, z którymi ma bardzo dobry kontakt, którzy mieszkają w Niemczech. Teraz obaj postanowili odwiedzić mamę w Polsce. Okazuję się, że nie mają oni zdolności do majsterkowania, bo wymiana akumulatora w aucie mamy nie idzie im za dobrze. Po czasie jednak udaje die odpalić samochód i wszyscy jadą na przejażdżkę.
Później odwiedzają także sklep, gdzie Adrianna dostaje telefon, na który reaguje bardzo nerwowo. Wyjawia wówczas swoim synom, że jej były mąż od jakiegoś czasu nie daje jej spokoju i ciągle wydzwania, co bardzo jej teraz przeszkadza.
Później nie było już fajnie i trzeba było się rozstać… Mój mąż był o mnie bardzo zazdrosny…” – przyznała Adrianna
Przypomnijmy, że premierowe odcinki programu w każdy piątek i sobotę o godz. 22:00 na antenie TTV.
Dla tych zaś, którzy nie widzieli programu „Królowe
życia” s.7 odc.17, są powtórki.
Sobota, godz. 21:15
Niedziela, godz. 18:05 i 0:40
Środa, godz. 20:20
Cały odcinek do obejrzenia również pod linkiem –> https://player.pl/programy-online/krolowe-zycia-odcinki,4813/odcinek-18,S07E18,152495
