Z pewnością “Królowe życia” s.7 odc.7 przyniesie nowe informacje o związku Rafała i Gabriela. Rafał postanawia zawalczyć o miłość, a po pomoc udaje się do wróżki. Dagmara zaś w dalszym ciągu pracuje nad powrotem do sprawności, bo życie na wózku nie jest łatwe. Adrianna za to wykonuje kolejny tatuaż. Zobaczcie zatem, co jeszcze wydarzyło się u bohaterów programu!
Dagmara dochodzi do siebie po wypadku, dlatego bardzo dużo czasu spędza w domu, próbując zachować zalecaną przez lekarzy pozycję z nogami do góry. Przychodzi również codziennie pani Asia na zmianę opatrunków, gdyż groziła jej stopom martwica i musi to robić profesjonalista. Jednak okazało się, że rany pięknie się goją.
Gwiazda tym razem postanowiła wybrać się do swojego butiku, aby sprawdzić, co tam się dzieje. Jednak wyprawa Dagmary zajmuje dużo czasu i wymaga udziału w niej Jacka i Dominika.
„Ja teraz już wiem, co to jest być osobą niepełnosprawną. Trzeba mieć bardzo dużo siły w sobie i determinacji… To jest coś strasznego siedzieć na wózku. Mnie cały czas boli tyłek od siedzenia. Mnie bolą plecy… Ja podziwiam tych ludzi za siły, chęć do życia. Mało tego ja już teraz rozumiem, że są złośliwi”– wyznała Dagmara.
Na co dzień Dagmara kontroluje swoje biznesy telefonicznie, jednak nie byłaby sobą, gdyby od czasu do czasu nie wybrała się sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.
Dagmara, sprzeczając się z Jackiem, postanawia udowodnić, że sama wsiądzie na wózek, wysiadając z samochodu.
„No wypełzuj się…co ciężka dupa…”– komentował Jacek.
Udało jej się wyjść z auta, jednak przejechać przez próg sama już nie dała rady. Dagmara musiała przemóc swoją dumę i poprosić Jacka o pomoc.
„To nie jest tak, że ja do końca mam dobre momenty. To z główką musiałoby być coś nie tak. Bo tylko pierdolnięty jest cały czas uśmiechnięty, wiadomo no. Trzeba się śmiać, ale normalny człowiek ma też swoje złe chwile.”– powiedziała Dagmara
Dagmara cieszy się, że ma przyjaciół, bo teraz w wielu sprawach jest zależna od nich. Codziennie do niej przychodzi także rehabilitant, bo tylko systematyczność i praca może postawić ją na nogi. Królowa czasami już ma dość, jednak jej wola szybkiego powrotu do sprawności jest silniejsza.
„Patrząc na te moje pogruchotane kikuty, to dziękuję Bogu, że to tylko na tym się skończyło, a nie na kręgosłupie”– wyznała Dagmara.
Rafał nieustannie myśli o Gabrielu, a tęsknota z czasem nabiera na sile. Czuje się bezradny, nie mogąc znaleźć z nim wspólnego języka, w związku z tym właśnie postanowił wybrać się po pomoc do wróżki (pisaliśmy o tym również tutaj). W tym wszystkim towarzyszyła mu Sabina, od samego początku kibicująca parze.
„Znalazłem się trochę na życiowym zakręcie i potrzebuję pani pomocy… Jak powiedzie się moje życie? Czy ta sytuacja, w której się teraz znajdujemy i, w której znajduje się nasz związek czy ona długo potrwa?”– powiedział do wróżki Rafał.
Wróżka poprosiła o wyciągnięcie dziewięciu kart i odpowiedziała:
„Wszystko zależy od umiejętności naszej komunikacji. Napięcie, jakie jest i nasze własne lęki powodują, że coś się ciągnie w czasie dłużej. Tutaj też są Pana obawy i dlatego to się może odwlec w czasie”
Rafał pokazała także wspólne zdjęcie z Gabrielem, licząc na więcej szczegółów. Kolejny raz wróżka poprosiła o karty i tym razem mówiła o Gabrielu.
„Jest tu rodzaj histerii- Nie wiem jak to rozwiązać. Nie mam już przyjaciela, nie mam partnera. W ogóle koniec miłości. – wielkie słowa. Natomiast tak naprawdę jest- Nie wiem jak z tobą rozmawiać. Boję się z tobą rozmawiać. Po pana stronie jest dość podobnie” – powiedziała wróżka.
Wróżka powiedziała jeszcze, że w kontaktach z Gabrielem pomoże jakaś starsza kobieta, poradziła również, aby działać szybko. Jednakże karty są tylko mapą, a to on powinien wybrać drogę i działać.
Rafał przyznał później, że obaj mają bardzo duży temperament i reagują emocjonalnie, dlatego ciężko im się porozumieć. Jednak natchniony rozmową z wróżką i za jej poradą postanowiła zadzwonić do Gabriela, wyznając mu przy tym swoje uczucia.
„Czy ci się podoba, czy nie miłość jest i jest też bardzo dużo emocji. Ja też Gabriel myślę, że taka jest prawda, że ta miłość jeszcze nie wygasł i że trzeba o nią jeszcze trochę zawalczyć… Spotkajmy się… Ja nadal ciebie kocham” – opowiadał przez telefon Rafał.
Gabriel zaskoczył się, że Rafał poszedł do wróżki i również na to wszystko zareagował dość ozięble. Powiedziała, że potrzebuje czasu, bo to jest bardzo poważna sprawa.
„Ten telefon dał takiego kopa, bo przecież ona też powiedziała, że to wszystko jest do naprawienia, ale trzeba działać szybko”– powiedział później do Sabiny Rafał
Jak wiemy, Adrianna uwielbia tatuaże i ma już ich bardzo wiele, tym razem jesteśmy świadkami powstawania kolejnego z nich. Ponieważ tatuaż na wnętrzu dłoni jest bardzo bolesne, postanowiła za pocieszenie zabrać ze sobą syna.
„Wiem, że boli to w cholerę jasną na dłoni, ale jak mam być cała wydzierana to, co dłoń zostawię gołą”– powiedziała.
Przyznała, że od zawsze chciała mieć wytatuowane całe ciało, jednak mąż jej na to nie pozwalał.
„Jak rozstaliśmy się, tylko to miałam w głowie. Kiedy się wydzieram i gdzie”– wyznała.
Przypomnijmy, że premierowe odcinki programu w każdy piątek i sobotę o godz. 22:00 na antenie TTV.
Dla tych zaś, którzy nie widzieli programu “Królowe życia” s.7 odc.7, są powtórki.
Sobota, godz. 21:15
Niedziela, godz. 18:05 i 0:40
Środa, godz. 20:20
Cały odcinek do obejrzenia również pod linkiem –> https://player.pl/playerplus/programy-online/krolowe-zycia-odcinki,4813/odcinek-7,S07E07,152484
