Której pary obawia się Julia Wieniawa w “TzG”? Będziecie zaskoczeni!

21 września 2020
Przez: : J.J

Julia Wieniawa od początku typowana była na faworytkę najnowszej edycji “Tańca z gwiazdami”. Czy aktorka jest pewna swoich umiejętności, a może czuje zagrożenie ze strony innych uczestników? Zobaczcie, co wyznała! Której pary obawia się Julia Wieniawa w “TzG”?

Julia Wieniawa ma na swoim koncie liczne sukcesy pomimo tego, że w tym roku skończy dopiero 21 lat. Wszystko zaczęło się od niepozornej roli w serialu obyczajowym “Rodzinka.pl” emitowanym w stacji TVP. Po tym w życiu Julii posypały się liczne angaże. Julka próbowała swoich sił przed obiektywem aparatu, w świecie muzyki, a teraz na parkiecie “Tańca z gwiazdami”. Co ciekawsze, czego się nie chwyci obraca w niemały sukces.

Od pierwszych odcinków najnowszej, jedenastej edycji, Julia typowana była na faworytkę. Młodziutka aktorka szybko udowodniła, że posiada dryg do tańca. Choć program musiał zostać przeniesiony w czasie ze względu na koronawirusa, Julia powróciła i nadal udowadnia, że nawet po długiej przerwie radzi sobie równie dobrze.

Której pary obawia się Julia Wieniawa w “TzG”?

Wiele osób zastanawia się zapewne, czy Wieniawa czuje zagrożenie ze strony pozostałych uczestników. W jednym z wywiadów dla “Jastrząbpost” przyznała, że bardzo zaskoczyły ją umiejętności taneczne Edyty Zając, choć początkowo nie spodziewała się, że Edyta będzie aż tak dobrze sobie radziła. Co ciekawsze, Julka dodała, że pewniakiem jest dla niej również Ania Karwan:

“Mamy bardzo mocną edycję. Zresztą Edyta bardzo mnie zaskakuje z odcinka na odcinek. Nie myślałam, że będzie tak dobrze sobie radziła, z tego względu, że mi mówiła, iż tak bardzo stresuje się tańcem. Ja jej powiedziałam, że jest świetna aktorsko. Ma piękną twarz i świetnie wygląda w tańcu. Ania Karwan to dla mnie też taki pewniak, jeżeli chodzi o finał. Przynajmniej tanecznie wymiata. Mamy naprawdę silnych uczestników.”

Julia przyznała, że choć główna nagroda wiele by dla niej znaczyła, podchodzi do tego ze zdrowym rozsądkiem i zupełnie innym nastawieniem. Aktorka przyznała, że przyszła do programu by spełnić swoje marzenia, świetnie się bawić i poznać nowych, ciekawych ludzi:

“W ogóle nie mam oczekiwań jeżeli o to chodzi. Jeżeli wygramy – super. Będzie miłe zaskoczenie. To będzie dla mnie duże wyróżnienie i na pewno w honorowym miejscu ustawiłabym taką nagrodę. Ale nie mam parcia. Ja przyszłam do tego programu aby spełnić swoje taneczne marzenia, żeby móc się świetnie bawić, poznać świetnych ludzi. Nauczyć się czegoś nowego. I tyle.”

Spodziewaliście się, takiego podejścia ze strony Julii Wieniawy?

Udostępnij Facebook instagram

Zostaw komentarz

Kliknij by zamknąć i wrócić do strony głównej