Wybory zbliżają się wielkimi krokami, już 13 października będziemy mogli oddać głos na wybraną partię. Niestety, nie wszyscy chcą korzystać z prawa wyboru rządzących naszym krajem. Julia Wieniawa zachęcała młodzież do udania się na wybory w specjalnej kampanii. Kuba Wojewódzki też postanowił to zrobić, lecz w niedelikatny sposób, a bardzo dosadny i ostry!
Dziennikarz słynie ze swojego ostrego charakteru i tego, że nie przebiera w słowach. Tym razem postanowił przelać swoją złość na wszystkich, którzy nie chodzą na wybory i uzewnętrznił ją na portalu Facebook. Opublikował na swoim oficjalnym profilu długi post, którym chciał pokazać młodym ludziom, że ich pójście do urny wyborczej ma znaczenie. Król TVNu zachęca do zainteresowania się naszym krajem w dosadny sposób:
W wyborach do Europarlamentu, w grupie wiekowej 18-29 blisko 70 procent z Was pokazało, że ma centralnie w dupie jaką twarz będzie miała nasza umęczona ojczyzna w Europie.
W ostatnich wyborach samorządowych 63 procent najmłodszych wyborców olało chęć współdecydowania o swoim najbliższym otoczeniu. Ponad 3,5 miliona osób zdezerterowało od zdecydowania co im się podoba a co nie, co ich wkurwia a co nie. Na ich własnym terenie, podwórku, ulicy. Ciekawe. Warto żebyście wiedzieli. Odpowiedzialni jesteśmy nie tylko za to co robimy, ale także za to, czego nie robimy. (…)
Lekko licząc jest Was blisko 5 milionów! Moglibyście zrobić w tym kraju wszystko. Jesteście najsilniejszą „partią” jaka się pojawiła od czasów pierwszej Solidarności. Jak można nie wykorzystać takiej siły? To lenistwo, obojętność, konformizm czy brak charakteru? Naród to coś więcej niż tylko klub konsumentów. W demokracji wolno głupcom i cwaniakom głosować, a więc wolno głupcom i cwaniakom rządzić. To będzie, czy tego chcecie czy nie, także Wasza reprezentacja. Jeśli nosicie w duszach muzykę wolności, to ktoś wam może do tej muzyki dopisać własne słowa. A one mogą być przerażające. Bo inni pójdą na wybory jak po swoje. A to jest także i Wasze.
Dziennikarz wspomniał również o tym, że na pewno spadnie na niego fala hejtu za to, że ma wspaniałe życie ociekające luksusem, a wypowiada się na temat tego, jak w naszym kraju jest źle. Doskonale przewidział reakcję internautów i wolał z góry odpowiedzieć na wszystkie negatywne komentarze:
Marudzę jak miastowa młodzież –
Czyli coś dla osób od 18 do 29 roku życia.
Mógłbym zacząć ten tekst od słów – Polacy (niektórzy) – Już wiem, ile kosztują wasze żołądki teraz 13 października dowiem się, ile kosztują wasze sumienia. Ale nie zacznę, bo zaraz usłyszę – Warszawka, elita, ferrari, TVN, resortowe dziecko, nie wie co to prawdziwe życie, bo 500+ zjada na lunch. Poza wszystkim, dosyć mam takiej retoryki.
Wiem jednak jedno. Prawdziwe życie, to także niebycie ślepym i głuchym na coraz głośniejsze pytania.
Dziennikarz wspomniał również o koncercie Dawida Podsiadły oraz Taco Hemingwaya, na którym poczuł, że wszyscy są zjednoczeni. Porównał to doświadczenie do małej wspólnej ojczyzny i wspaniałego patriotyzmu:
Kilkanaście dni temu byłem na koncercie Dawida Podsiadło i Taco Hemingwaya na Stadionie Narodowym. 60 tysięcy młodych ludzi tworzyło dwugodzinną wspólnotę pod wielką Polską flagą. Miałem łzy w oczach. Bo także taki może być ten nasz patriotyzm. Mały, lokalny, codzienny. Pokazaliście jak wielką moc kulturotwórczą ma Wasze pokolenie. Dalej macie tę moc (…) Na zakończenie zadedykuję Wam zdanie, które wiele lat temu napisała do mnie Moja Wielka Miłość, gdy przestaliśmy być razem – Nie zgadzam się na twoją nieobecność. Ja nie zgadzam się na Waszą.
Zgadzacie się z postem Kuby Wojewódzkiego? Czy te słowa zachęciły was do udania się na wybory?
źródła zdjęć: Instagram
